Reklama

Kawa za 3 zł, obiad za 15 zł. W centrum Katowic powstało bistro socjalne

Grzegorz Żądło
To miejsce, gdzie można tanio zjeść i się czegoś napić, ale nie tylko. Do tego potańcówki, warsztaty i porady psychologa. W kamienicy przy ul. Mikołowskiej 44 w Katowicach zostało otwarte Ministerstwo ds. Samotności. To miejsce nastawione głównie na seniorów, bo to ich najczęściej dotyka problem samotności i ubóstwa. Prowadzi je Fundacja Wolne Miejsce.

Kawa za 3 zł, zupa za 5 zł, drugie danie za 10 zł, a cały zestaw obiadowy za 15 zł. Do tego herbata, woda i napój za 2 zł. Takich cen nigdzie w Katowicach już nie ma. W Ministerstwie ds. Samotności jedzenie i napoje są tanie, bo fundacja pozyskuje produkty do ich przygotowania podobnie jak do swoich sklepów socjalnych, czyli np. takie z krótkim terminem przydatności do spożycia. – Idea jest taka sama, chodzi o niemarnowanie żywności – mówi Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce.

Różnica jest taka, że o ile zakupy w sklepach socjalnych mogą robić tylko osoby ze specjalnym zaświadczeniem z MOPS-u (wyjątkiem jest sobota), o tyle w bistro socjalnym może stołować się każdy.

Kawiarnia jest czynna od poniedziałku do piątku od godz. 9 do 16, a bistro od 12 do 16. To jednak nie wszystko, bo w soboty o godz. 17 będą się tu odbywać potańcówki, o które zresztą wiele osób dopytywało już w dniu otwarcia.

Obok sali gastronomicznej znajduje się sala do ćwiczeń fizycznych. Są tu maty, hantle i rowerki stacjonarne. Można ćwiczyć samemu, ale będą też trenerzy.

To na razie tylko pierwsza część Ministerstwa. W ciągu dwóch miesięcy na piętrze mają zostać udostępnione sale do różnego rodzaju warsztatów, będą też codzienne dyżury psychologa.

Część kamienicy przy ul. Mikołowskiej 44 fundacja wynajęła od miasta. Jako organizacja pozarządowa (podobnie jak inne organizacje) płaci 5,11 zł/ m kw. (+23% VAT). Łącznie jest tu 520 m kw.

Wcześniej działały w tym miejscu różne restauracje, ale wszystkie prędzej czy później padały. – Problemem był tu zawsze brak parkingu. Jednak to miejsce jest tak zlokalizowane, że można tu przyjechać autobusem albo przyjść pieszo. Mam nadzieję, że seniorzy będą tu zaglądać – mówi Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic.

Salę gastronomiczną wyposażyła IKEA, a tę do ćwiczeń Decathlon.


Tagi:

Komentarze

  1. kris 13 października, 2023 at 6:01 pm - Reply

    super inicjatywa

Dodaj komentarz

*
*