W jednym można mieszkać, a w drugim pracować. Mowa o kontenerach, które stoją w centrum Katowic. Międzynarodowy projekt przyjechał na Śląsk przy okazji szczytu klimatycznego. W przyszłości kontenery mają tworzyć całe wioski.
Stół wysuwany z podłogi, rozkładane dwuosobowe łóżko, prysznic, toaleta i telewizor. Mobilne mieszkanie w kontenerze stanęło obok budynku rektoratu UŚ w Katowicach. To część międzynarodowego projektu prowadzonego przez stowarzyszenie Utopia, który przyjechał ze Szwajcarii na Śląsk na czas szczytu klimatycznego. Kontenery mają być przestrzenią zarówno dla pracowników wysyłanych na delegację, jak i turystów. – To jest przede wszystkim dla ludzi, którzy pracują w podróży. Mieszkają gdzieś miesiąc, tydzień albo dwa. Nie mają kontaktu z ludźmi, a dzięki przestrzeni mogą mieć – mówi Henry Shelonzek z Utopia Association Polska.
W Katowicach stanęły dwa kontenery. Jeden do coworkingu, a drugi colivingu. Chodzi o wspólną pracę i mieszkanie w obiektach przyjaznych środowisku. Jak wynika z wyników ankiety stowarzyszenia, pracownicy dużych firm podczas delegacji woleliby zamieszkać w kontenerze i móc spędzać czas z innymi ludźmi niż po pracy wracać do wynajmowanego mieszkania czy pokoju w hotelu. Docelowo miałyby powstawać całe wioski kontenerów. – Wioska przystosowana do różnych aktywności jak sport, kultura, wspólna praca i nocowanie czy gastronomia. To dlatego wszystko musi być zintegrowane. Musimy łączyć wiele funkcji – tłumaczy Nicholas Fontain, jeden z pomysłodawców kontenera do mieszkania, czyli Cube 365. Sam również mieszkał już w kontenerze odkąd został on przywieziony do Katowic. Celem projektu jest przede wszystkim skonstruowanie całkowicie autonomicznego kontenera. Obiekt jest co prawda wyposażony w instalację fotowoltaniczną, ale ta nie produkuje wystarczająco energii do ogrzania i oświetlania Cube 365.
Pierwszy kontener mieszkalny był bardzo drogi, bo jego produkcja kosztowała nieco ponad 1,9 mln zł. W przyszłości jego cena ma nie przekraczać 380 tys. zł. Utopia zrzesza przedsiębiorców z 5 miast na całym świecie. Należą do nich: Saint-Étienne (Francja), Sierre (Szwajcaria), Katowice (Polska), Monastiru (Tunezja) i Tamatave (Madagaskar). To w tych pięciu lokaliacjach jest szansa na powstanie wioski. – Chcemy się skupić na większych miastach, ale na miejscach zielonych. Jak na przykład Dolina Trzech Stawów w Katowicach. Były rozmowy i będziemy nadal rozmawiać na ten temat. Chcemy tam postawić wioskę – mówi Michał Sztepun, przedsiębiorca z Tychów. Obydwa kontenery można oglądać do końca trwania COP 24. Po Cube 365 można „rozejrzeć” się TUTAJ.
