Reklama

Rozpoczęło się odliczanie do świąt. Na rynku trwa montaż diabelskiego młyna

Redakcja
Ruszył Jarmark Bożonarodzeniowy na katowickim Rynku. Po roku przerwy spowodowanej obostrzeniami w centrum Katowic znowu można zrobić świąteczne zakupy i napić się grzańca. Po raz pierwszy pojawił się diabelski młyn.

Mimo kiepskiej pogody, pierwszego dnia wiele osób postanowiło sprawdzić, jakie atrakcje przygotowano z okazji odliczania do świąt Bożego Narodzenia. Po roku przerwy na Rynek powrócił świąteczny jarmark. Dzisiaj rano otworzyły się stoiska na placu przed Skarbkiem. Można w nich kupić produkty spożywcze, jak sery, wędliny, miody i oleje. Poza tym jest duży wybór dekoracji, m.in. ręcznie malowane bombki, świąteczne wieńce i bogato zdobione pierniki.  W kolorowych budkach można spotkać nie tylko świąteczne ekspozycje, ale też postacie z bajek.

Dzisiaj lodowisko było jeszcze nieczynne z powodu warunków atmosferycznych. Nie działała także karuzela w stylu wiktoriańskim. Te atrakcje muszą poczekać na lepszą pogodę. Dorośli nie czekają za to, żeby skorzystać z oferty gastronomicznej. Można tu zjeść dania z grilla, oscypek, bigos, żur i frytki belgijskie. Jednak najdłuższych kolejek można spodziewać się do stoiska z wiatrakiem, gdzie serwowany jest grzaniec.

Wszystkie atrakcje podczas tegorocznego jarmarku pojawiały się już w poprzednich latach. Jednak nowością jest diabelski młyn, który stanął przed Teatrem Śląskim. Na razie jeszcze nie został całkiem zamontowany.

Jarmark na katowickim Rynku potrwa do 23 grudnia.


Tagi:

Komentarze

  1. Mich 20 listopada, 2021 at 3:12 pm - Reply

    Ciekawe ile pęknie płytek pod młynem 😉

Dodaj komentarz

*
*