Reklama

Wycinka w Parku Śląskim. Usuniętych zostanie prawie 100 drzew, ale będą nowe nasadzenia

Ł. K.
Wycinka drzew w Parku Śląskim. Okres ważności szpaleru złożonego z niespełna stu topól berlińskich dobiegł końca. Drzewa trzeba wymienić.

Promenada gen. Jerzego Ziętka będzie wyglądała niebawem zupełnie inaczej. Znika stąd prawie 100 drzew. Widok nie robi dobrego wrażenia, ale Park Śląski tłumaczy, żeby było to konieczne. Chodzi o bezpieczeństwo w rejonie Stadionu Śląskiego. – Gdybyśmy pozostawiali je same sobie, to prawdopodobnie doprowadzilibyśmy do jakiegoś nieszczęścia. Tym bardziej, że jest to lokalizacja typowo użytkowa. Z jednej strony trakt komunikacji pieszej, z drugiej jest ścieżka sportowa dla rowerzystów i rolkarzy – mówi Łukasz Drozd, starszy specjalista ds. zieleni w Parku Śląskim. Wycinane drzewa to topole berlińskie, które są znane z tego, że rosną szybko i dynamicznie. Z tego powodu topole były modne w czasach PRL-u. Jednak rośliny równie szybko się starzeją. Nawet zdrowo wyglądające i pokryte liśćmi konary tego gatunku obrywają się i łamią.

Te aktualnie usuwane mają ponad 60 lat, więc były sadzone najprawdopodobniej wtedy, kiedy park powstawał. Mimo to Park Śląski nie rezygnuje z topól. – Topola ma dużo minusów, ale ma też bardzo dużo plusów. Takim największym dla nas, ludzi którzy przebywają tu na co dzień, jest to, że w szybkim czasie będziemy mogli osiągnąć efekt dużego i pięknego drzewa – mówi Drozd.

Trwająca wycinka to kontynuacja wymiany zieleni przy tej alei parkowej. Kilka lat temu wycięto tu ok. 50 topól i nasadzono takie o 12 cm obwodu pnia na wysokości 1 metra. Teraz to już dość wysokie drzewa. Wycinane teraz 93 sztuki zastąpi 100 nowych topól, które zostaną wsadzone w tym samym miejscu. Ma to potrwać do połowy czerwca.

Tak wyglądają posadzone pięć lat temu przy promenadzie topole.

Tagi:

Dodaj komentarz

*
*