Po zakończeniu inwestycji kolejowej miało być więcej pociągów do Cieszyna, ale wygląda na to, że na razie nie będzie ich wcale. Koleje Śląskie po nowych torach nie będą kursowały. Choć inwestycja została dofinansowana z pieniędzy unijnych.
Od dwóch lat trwają prace na liniach kolejowych na południu województwa śląskiego. Inwestycja jest podzielona na dwie części. Pierwsza – ważniejsza i bardziej skomplikowana – toczy się na linii nr 191 prowadzącej do Wisły Głębce i dzięki niej ma skrócić się czas podróży do Beskidu Śląskiego. Mniej czasochłonna i kosztowna jest druga część inwestycji na linii nr 190, która jest ważna nie tylko z perspektywy lokalnych mieszkańców, ale również turystyki. Mowa o rewitalizacji szlaku kolejowego łączącego Goleszów z Cieszynem. Dzięki odbudowie nieużywanych od lat torów będzie można dojechać do Cieszyna prostszą droga niż obecnie. Aktualnie jedyne połączenie kolejowe do tego ważnego miasta na granicy Polski i Czech przebiega przez Zebrzydowice.
Ta inwestycja jest już na ukończeniu. Jak informują PKP Polskie Linie Kolejowe, prace mają potrwać do lipca. Ta część inwestycji na południu regionu kosztuje ok. 84 mln zł, a całość 460 mln złotych. 85% tej kwoty pochodzi ze środków unijnych, a te pieniądze przyznał marszałek woj. śląskiego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Mimo to, niedawno okazało się, że Koleje Śląskie nie zamierzają kursować od razu po oddaniu do użytku odbudowanej linii pomiędzy Goleszowem a Cieszynem. Choć już teraz połączenia bezpośrednie na trasie Katowice-Cieszyn są dziennie dwa. Regionalny przewoźnik planuje, że zacznie jeździć tędy dopiero we wrześniu. Kiedy już pociągi Kolei Śląskich do Cieszyna pojadą, mają kursować często. – W ramach tej linii funkcjonować będą połączenia Katowice – Cieszyn, co 2 godziny niemal przez cały dzień. Większość tych połączeń nie będzie jednak bezpośrednia, ale będą to połączenia z szybką przesiadką (drzwi w drzwi). Taki układ pozwoli na przejazd z Katowic do Cieszyna w czasie ok 1h 30 min, co powinno ucieszyć pasażerów. Jazda przez Zebrzydowice, tak jak obecnie, zajmuje więcej czasu – minimalnie 1h 45 min. Ponadto, podstawową funkcją tego połączenia jest obsługa ruchu lokalnego na dojazdach do Cieszyna oraz do Czechowic-Dziedzic – informuje Patrycja Tomaszczyk, rzecznik prasowa Kolei Śląskich.
Przewoźnik nie informuje za to, jaki jest powód braku obecności przez pierwsze tygodnie funkcjonowania zrewitalizowanej linii kolejowej.