Windy i niższe stawi za czynsz. Negocjacje dotyczące realizacji programu “Mieszkanie Plus” pomiędzy Katowickim TBS-em a Bankiem Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości były twarde. Wygląda na to, że będzie lepiej niż miało być.
Budowa około 1000 mieszkań w dwóch lokalizacjach to duża inwestycja. Wiadomo, że na etapie realizacji zajmie się nią przede wszystkim BGKN, a KTBS w budowie nie będzie uczestniczył. Rola spółki miejskiej zacznie się po wybudowaniu osiedli na tzw. Mrówczej Górce i obok ul. Korczaka w Burowcu. – Wszystko wskazuje na to, że TBS będzie zarządcą i administratorem tych nieruchomości wybudowanych z programu “Mieszkanie Plus” – mówi Janusz Olesiński, prezes KTBS. Z tego powodu miejskiej spółce zależało na wynegocjowaniu jak najlepszych warunków. Tak, aby te nie zniechęcały na starcie potencjalnych chętnych. BGKN od początku chciał, żeby “Mieszkanie Plus” powstało jak najniższym kosztem. To również ma się w przyszłości przełożyć na ceny za wynajem mieszkań. Początkowo realizacja 1 m kw. inwestycji miała kosztować ok. 2 tys zł. Jednak szybko okazało się, że to niemożliwe. Najprawdopodobniej jeden metr będzie kosztował ok. 2,5 tys. zł. Jak powiedział nam Olesiński, negocjacje z BGKN były twarde. KTBS przez cały czas upierało się, żeby każdy budynek, nawet 4-kondygnacyjny, był wyposażony w windę. Wszystko wskazuje na to, że katowickie osiedla z programu “Mieszkanie Plus” ostatecznie windy będą miały. Kolejnym wymogiem przyszłego zarządcy była cena. KTBS postawił warunek, że ma ona być niższa niż 20 zł/m kw. W innym wypadku istnieje obawa, że mieszkania nie wzbudzą oczekiwanego zainteresowania.
Budowa osiedli w Nikiszowcu i Burowcu będzie prowadzona równolegle i potrwa dwa lata. Początek inwestycji zaplanowano na wiosnę 2018 roku. Jednak jeszcze w tym roku, 22 grudnia ma się odbyć symboliczne wicie pierwszej łopaty.