Około dwa lata po złożeniu przez miasto wniosku, drzewa przy ul. Owsianej zostaną usunięte. Jednak wyciętych zostanie dużo mniej roślin niż chciało miasto.
Z licznymi głosami sprzeciwu spotkały się plany wycinki prawie 100 drzew rosnących przy ul. Owsianej w Panewnikach. O tym, że Miejski Zarząd Ulic i Mostów chce zlikwidować szpaler drzew rosnący w odległości około pół metra od krawędzi jezdni pisaliśmy już w 2019 roku. Chodziło o łącznie 96 drzew różnych gatunków. Były wśród nich jesiony, dęby, klony czy lipy. Niektóre drzewa rosnące wzdłuż ruchliwej drogi mają po po 270-290 cm w obwodzie, a trzy dęby przekroczyły nawet 3 metry. Rekordowy obwód wyniósł 358 cm. Spośród wszystkich drzew jako te, które stanowią realne zagrożenie z powodu kiepskiego stanu, MZUiM wskazywał 38 sztuk.
Miasto przez wiele miesięcy czekało na decyzję Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Urzędnicy marszałka podczas oględzin sprawdzili stan fitosanitarny drzew, a w niektórych przypadkach użyto tomografu dźwiękowego. Na wstępie odmówiono wycinki 64 drzew. Później wykonano jeszcze badania pozostałych roślin i z liczby 96 drzew ostatecznie za zasadną uznano wycinkę tylko 20. Ich stan oceniono jako skrajnie zły. Ponadto te drzewa są zlokalizowane w pasie drogowym.
Jak informuje MZUiM wycinka drzew, dla których miasto uzyskało pozwolenie na wycinkę jest planowana w listopadzie.
Miasto krupy to miasto betonu i deweloperow !!!!