Reklama

Koronawirus w Kolejach Śląskich, ale pasażerowie są bezpieczni

Łukasz Kądziołka
Koronawirus w Kolejach Śląskich. Pracownicy spółki są proszeni o zasłanianie ust i nosa przez cały czas. Niezależnie od tego, gdzie się znajdują. Jak zapewnia regionalny przewoźnik, nie ma obaw, że od pracowników mogli się zarazić klienci.

Przypadki koronawirusa w spółce należącej do marszałka. Jedna z naszych czytelniczek, która chce pozostać anonimowa, poinformowała nas o wiadomości rozsyłanej do pracowników Kolei Śląskich. Zgodnie z nią, jeszcze tydzień temu w firmie miało być 5 potwierdzonych przypadków koronawirusa. Dlatego pracownicy otrzymali zalecenia dotyczące bezwzględnego zakrywania ust i nosa zarówno w bazie przy ul. Raciborskiej, jak i w trakcie wykonywania pracy w pociągu. Pracownicy przed wejściem do budynku firmy mają też mierzoną temperaturę ciała. Jak twierdzi nasza czytelniczka, teraz zakażonych COVID-19 osób ma być w Kolejach Śląskich około 20. Informacje te dementuje rzecznik prasowy Tomasz Musioł. – Od początku trwania epidemii potwierdzonych mamy 9 indywidualnych przypadków zarażenia COVID-19 – informuje.

Wraz z sanepidem spółka sprawdzała z kim miały kontakt osoby, u których testy potwierdziły obecność koronawirusa w organizmie. – Pracownicy zarażeni czują się dobrze i przechodzą chorobę łagodnie – nie wymagają hospitalizacji. Kolejne badane osoby mają wyniki negatywne – dodaje Musioł i zapewnia, że nie stwierdzono ryzyka zarażenia klientów Kolei Śląskich. Do zakażeń u pracowników miało dochodzić „w kontaktach społecznych w czasie wolnym„.


Tagi:

Komentarze

  1. Mirek 25 czerwca, 2020 at 8:22 am - Reply

    Pan rzecznik świadomie albo i nie mija się z prawdą. A w obecnej sytuacji to karygodne.

Dodaj komentarz

*
*