Co roku sytuacja się powtarza. Najpierw długa kolejka przed Spodkiem i oczekiwanie na wejście, potem żywiołowy doping i emocje jak na prawdziwym meczu. Chociaż tak naprawdę dla uczestników i fanów finału Intel Extreme Masters rozgrywki w Spodku i Międzynarodowym Centrum Kongresowym to sport jak każdy inny.
Już wczoraj na placu przed Spodkiem ustawiły się tysiące chętnych, którzy na własne oczy chcieli zobaczyć jak zawodnicy z całego świata rywalizują w trzech grach: League of Legends, Counter-Strike: GO i Starcraft II: Legacy od the Void. Dzisiaj było podobnie.
Niektórzy fani tak bardzo identyfikują się z postaciami ze swoich ulubionych gier, że do Spodka przyszli w kompletnym przebraniu.
Jutro ostatni dzień IEM. W Spodku odbędą się finały rozgrywek. W ubiegłym roku przez trzy dni zawody obejrzało 104 tysiące widzów.
Zdjęcia: Adam Sierak.