Od około tygodnia chodnik wzdłuż ul. Głowackiego w centrum Katowic wolny jest od samochodów. Wszystko za sprawą blokady założonej przez straż miejską na koło jednego auta. Jak się okazuje, taka prewencja wystarcza do zachowania porządku.
Ulica Głowackiego, na odcinku od ul. Jordana do ul. Poniatowskiego, codziennie zapchana jest samochodami. Kierowcy tych stojących całymi dniami na chodniku od strony liceum ogólnokształcącego, robią to nielegalnie, bo jest tam znak zakazu postoju. Parkowanie na chodniku sprawia problemy nie tylko pieszym, ale i kierowcom, którzy chcą się wyminąć z pojazdami jadącymi z naprzeciwka. Głowackiego jest bowiem ulicą dwukierunkową.
Od około tygodnia kierowcy omijają jednak chodnik na tej ulicy. Można spokojnie przejść i przejechać. Prawdopodobnie boją się, że skończą z blokadą na kołach. Żółty mechanizm został założony na koło osobowego Forda Focusa na wrocławskich numerach rejestracyjnych. Mimo przyklejonej na szybie naklejki z informacją o popełnionym wykroczeniu oraz numerem do straży miejskiej, właściciel pojazdu najwidoczniej nie zauważył jeszcze, że ma blokadę na kole. Albo nie spieszy mu się do odblokowania auta, bo będzie się to wiązać z mandatem, a w razie jego nieprzyjęcia, z wnioskiem do sądu o ukaranie.
Tak ul. Głowackiego wygląda zwykle od poniedziałku do piątku.
Jednak bez względu na to, jaki jest powód zwłoki, żółta blokada działa profilaktycznie na innych kierowców. To pokazuje, że straż miejska powinna używać blokad jak najczęściej.
Już nie ma blokady … stoi jak stał. od sierpnia. i znowu zapchane i nie przejedziesz.
[…] PRZECZYTAJ TEŻ: Blokada na kole jednego samochodu wystarczyła, żeby inni kierowcy przestali niele… […]
Super! Skoro po dobroci się nie da, trzeba po przymusie.
Może rozwiążesz ten problem jak tak się znasz na parkowaniu. Poczytaj komentarze.
https://katowice24.info/miasto-wydzierzawilo-deweloperowi-teren-przy-strefie-kultury-na-parking-w-biurowcach-brakuje-miejsc-dla-najemcow/#comment-336620
Co to ma do rzeczy?
Podpowiem, dotyczy parkowania również
Chyba tylko ciebie cieszy
ale rozumiesz, że ta ulica robi się jednokierunkowa i jedno z aut musi się cofać do najbliższego skrzyżowania. a od kilku dni można było spokojnie przejechać, bo się wszyscy bali.
ale zdjęli mu blokadę i już jest co było.
Marku, nie płacz. Parkuj w wyznaczonych miejscach a będzie dobrze.
Pepe, chyba nie sugerujesz, że parkuję w niewyznaczonych miejscach?
Może nie masz samochodu po prostu 🙂
Patrząc na skalę zjawiska dzikiego parkowania faktycznie można odnieść wrażenie, że nie dopuszczają się tego tylko osoby, które nie mają samochody.
Świetny artykuł który cieszy!