Od 3 sierpnia zamknięty będzie wiadukt nad autostradą A4 w ciągu ul. Mysłowickiej w Katowicach. Powodem są prace remontowe, które przeprowadzi Stalexport Autostrada Małopolska. Utrudnienia w ruchu potrwają do końca 2022 roku, a potem zaczną się kolejne, tuż obok.
Z powodu remontu wiaduktu przejazd nim będzie niemożliwy zarówno dla kierowców samochodów ciężarowych, jak i osobowych. Ci ostatni zostaną skierowani objazdem poprowadzonym ulicami: Ceramiczną, Górniczego Stanu i Kosmiczną. Na skrzyżowaniu ulic Górniczego Stanu i Kosmicznej będzie dodatkowa tymczasowa sygnalizacja świetlna. Z kolei objazd dla pojazdów powyżej 3,5 tony poprowadzony będzie ulicami: Szopienicką, Bagienną/Krakowską, Katowicką, Bończyka, Obrzeżną Zachodnią.
W czasie remontu wiaduktu, który obejmie wymianę nawierzchni, chodników i balustrad, a także renowację konstrukcji stalowej z podporami, pojawią się też utrudnienia na samej autostradzie A4. Będą to ograniczenia na wygrodzonych odcinkach. Cały czas zachowana ma być przejezdność dwoma pasami ruchu w każdym kierunku.
Kiedy zakończy się remont wiaduktu w ciągu ul. Mysłowickiej, rozpocznie się modernizacja kolejnego obiektu, na ul. Szopienickiej. Ten wiadukt też ma zostać czasowo zamknięty, od stycznia do końca czerwca 2023 r.
Panie Redaktorze,
proszę opisać, że PKP wspólnie z miastem chce zamknąć KOMPLETNIE ruch na osi północ-południe na CZTERY LATA dla samochodów osobowych. Oznacza to ABSOLUTNY paraliż miasta i brak dostępu z południa do centrum poza tory kolejowe. Bocheńskiego też zostanie zapewne zamknięta. Rozumiem ograniczenia wjazdu do centrum, drogie parkowanie wymuszające rotację miejsc, dostosowanie miasta dla pieszych i rowerzystów etc. jako proces ale nie PRZECIĘCIE ŻYWEJ TKANKI MIASTA na PÓŁ.