Na dachu kompleksu budynków salonu samochodowego przy ul. Bocheńskiego powstała mała pasieka. W czterech ulach zamieszkało około 160 tys. pszczół. To inicjatywa Grupy Pietrzak, właściciela m.in. salonów sprzedaży Renault, Ferrari, Maserati, Peugeot i Alpine.
Realizacja mini pasieki jest efektem współpracy dealera samochodowego z Pszczelarium – rodzinną firmą, która uczestniczy w zakładaniu pasiek w miastach, a także szkoleniach z zakresu pszczelarstwa i opieki nad pszczołami w ośrodkach miejskich.
Produkowany przez pszczoły z dachu salonu Ferrari miód będzie dostępny w mieszczącej się w tym samym kompleksie budynków restauracji La Squadra.
Z badań Państwowego Zakładu Higieny wynika, że miejski miód nie zawiera żadnych szkodliwych substancji. W sezonie letnim nie występuje problem smogu, a miejskie rośliny nie są skażone rolnymi opryskami.
Zakładanie miejskich uli to jeden ze sposobów na zwiększanie populacji pszczół, które zagrożone są wyginięciem. Szacuje się, że ponad 75% żywności, którą spożywa człowiek, jest pochodną pracy pszczół lub innych zapylających owadów. Miejskie pszczoły zapylają rośliny na ogrodach działkowych, w parkach, na balkonach. W efekcie skutkuje to większą różnorodnością roślinności, ale także zwierząt: ptaków, jeży, nietoperzy, a mniejszą liczbą owadów niepożądanych, jak muchy czy komary.
Napiszcie ile grupa położyła innych eko stref….te pszczoły to tylko zagrywka PR