„Zaczęło się od ziarna… Historia roślin uprawnych”- na pierwszy rzut oka tytuł nowej wystawy w Muzeum Śląskim nie brzmi może zbyt atrakcyjnie. Ale gdyby ktoś zajawił ją np. tak: czy wiedziałeś, że trzcina cukrowa ma bezpośredni związek z niewolnictwem, kauczukowiec doprowadził to rozwinięcia się przemysłu, a herbata do wielu wojen? To już zupełnie co innego. A właśnie takich informacji można się dowiedzieć na wystawie w Muzeum Śląskim. Można ją będzie oglądać od soboty w budynku dawnej łaźni kopalni „Katowice”, który kosztem 30 mln zł przeszedł gruntowną modernizację.
Jak mówi kurator wystawy Agata Sady, ekspozycja pokazuje historię człowieka w kontekście towarzyszących mu roślin. – Człowiek pojawił się na świecie pełnym roślin i to one determinowały jego życie – mówi Sady.
Wystawa podzielona jest na części tematyczne, ale całość tworzy pewną opowieść. – Zaczynamy od momentu, kiedy rolnictwa nie ma jeszcze na świecie. Człowiek żył w lesie. Potem jest część, w której mówimy co to jest rolnictwo. Omawiamy cztery główne regiony na świecie, w których niezależnie rozwijało się rolnictwo. Prezentujemy najstarsze zabytki z terenu Ślaska związane z kulturami rozlicznymi. Sercem wystawy jest część poświęcona prezentacji szczątków roślinnych – opowiada kurator. Ostatnia część dotyczy historii najnowszej, od czasów odkrycia Ameryki. Wszystko pokazane w kontekście roślin, które dotarły z Ameryki do Europy. To przede wszystkim trzcina, kauczuk, ziemniaki i herbata. Każda z nich odegrała dużą rolę w historii świata. Trzcina cukrowa napędzała handel w czasach kolonizacji, dzięki kauczukowcowi rozwinął się przemysł motoryzacyjny, herbata doprowadziła do wielu wojen, a przywieziony z Ameryki ziemniak uratował mieszkańców Europy przed głodem.
Wystawę kończy moduł o problemach współczesnego rolnictwa.
Ekspozycję będzie można oglądać od 9 września do 11 marca. W najbliższy weekend (9-10 września) wstęp kosztuje złotówkę. Muzeum jest czynne w godz. 10-20.
