Pawilon, który powstał w północnej części Rynku, to ostatni element przebudowy ścisłego centrum Katowic. Budowa kosztowała prawie 4,8 mln zł, a koszty znacznie podniosła decyzja o umieszczeniu w budynku publicznej toalety. Ta została otwarta dziś o godz. 6 rano i będzie czynna całą dobę. Na razie będzie bezpłatna.
Budowie tzw. pawilonu C od samego początku towarzyszyły kontrowersje. Wątpliwości budziło m.in. ulokowanie go w ten sposób, że zasłania widok na Spodek. Jednak największe zdziwienie wywołała decyzja władz Katowic o przeznaczeniu części budynku na publiczną toaletę. Urzędnicy tłumaczyli, że takie miejsce w centrum jest potrzebne, a nigdzie indziej nie znaleźli odpowiedniej lokalizacji. Zmiana przeznaczenia tzw. wschodniej nogi pawilonu spowodowała, że koszt budowy całości wzrósł o 1,19 mln zł i ostatecznie wyniósł 4,765 mln zł.
Toaleta ma część męską i żeńską. Jest także pomieszczenie dla matki z dzieckiem. Kolorystyka wnętrza utrzymana jest w barwach logo Katowic. Nad umywalkami znajdują się interaktywne lustra. Można się w nich przejrzeć, ale jednocześnie są nośnikiem, na którym można wyświetlić film, zdjęcie lub informację.
ZOBACZ ZDJĘCIA
Toaleta jest całą dobę obsługiwana przez zewnętrzną firmę. Jest także monitoring, który obserwuje kto wchodzi i wychodzi do budynku.
WC to na razie jedyna czynna część pawilonu. Pozostała zostanie przeznaczona na gastronomię. Urząd miasta nie określił jeszcze kryteriów przetargu na wyłonienie najemcy i nie wiadomo kiedy to zrobi. Nie wiadomo też dlaczego kryteria nie zostały przygotowane w trakcie budowy.
Kubatura dwukondygnacyjnego budynku to 2560 m³. Powierzchnia użytkowa wraz z toaletą wynosi 550 m.
Miesięczny koszt utrzymania i obsługi szaletu w pawilonie wynosi ponad 14 tys. zł. Kwota ta jest szacunkowa i może ulec zmianie, bo opłaty za media opierają się na prognozach zużycia.
