Krzysztof Mikuła to tak naprawdę jedyne nazwisko, które ma realne szanse znacząco wzmocnić listy Forum Samorządowego Piotra Uszoka w wyborach do rady miasta. Choć jest kilka innych osób, które mogą postarać się o niespodziankę. Niespodziankę może sprawić też sam prezydent, który rozważa start w innym niż zwykle okręgu.
Z każdymi kolejnymi wyborami prezydent Katowic Piotr Uszok ma coraz większy problem ze swoimi listami. Obsadza je żelazną starą gwardią, która, owszem gwarantuje za każdym razem porównywalną liczbę mandatów, ale na pewno nie przyciągnie mlodych wyborców. Nie zaglądając nikomu w metrykę, niektórzy radni i radne powinni ustąpić miejsca młodszym. Na to się jednak nie zanosi. Z moich informacji wynika, że wszyscy wystartują w listopadowych wyborach.
Takich bardzo doświadczonych radnych Forum Samorządowe ma m.in. w okręgu nr 1 (Ligota, Panewniki, Piotrowice, Ochojec, Kostuchna, Podlesie, Zarzecze, Murcki). Od lat to bastion ekipy prezydenta, który i tym razem ma szansę na zdobycie tu trzech mandatów. Wydawało się, że, jak zwykle, na pierwszych miejscach wystawi w tym okręgu siebie i wiceprezydentów: Krystynę Siejną i Marcina Krupę. Ale, jak dowiedziałem się nieoficjalnie, prezydent poważnie rozważa start ze Śródmieścia, żeby pociągnąć tu listę. Najpewniej jednak wszystko zostanie po staremu. Na południu na liście Forum znajdą się też radni Marek Chmieliński, Stefan Gierlotka i Stanisława Wermińska. Po raz trzeci swoją szansę na wejście do rady będzie też miał reprezentujący znacznie młodsze pokolenie Krzysztof Pieczyński. Ta barwna postać katowickiego Urzędu Miasta była już kiedyś o krok od wejścia do rady. Zabrakło mu 12 głosów. A w tym okręgu nawet szóste miejsce na liście może dać końcowy sukces. Zakładając, że najwięcej głosów zdobędzie prezydent i wiceprezydenci, to po zwolnieniu przez nich mandatów, do rady wejdą kolejni z listy z najlepszymi wynikami.
Żadnych nowych ciekawych nazwisk nie ma się też co spodziewać na wschodzie (okręg nr 2: Dąbrówka Mała, Szopienice, Burowiec, Janów, Nikiszowiec, Giszowiec). Jedynką będzie tu Jerzy Forajter, dwójką Dariusz Łyczko, a trójką zapewne Elżbieta Zacher.
W centrum na czele listy znajdzie się Tomasz Szpyrka. To efekt obietnicy zlożonej przez prezydenta, kiedy w trakcie kadencji młody radny zmieniał barwy przechodząc z PO do Forum. Z takiego obrotu sprawy niezadowolona jest radna Helena Hrapkiewicz, która jednak najprawdopodobniej zgodzi się startować z dwójki.
Kolejny okręg bez hitów (nr 4: Osiedle Tysiąclecia, Dąb, Załęże, Osiedle Witosa, Załęska Hałda, Brynów część zachodnia). Na liście znajdą się dobrzy znajomi z rady: Jerzy Dolinkiewicz i Józef Zawadzki. Ten ostatni cztery lata temu wygarnął Piotrowi Uszokowi, że nawet jak wystawi go na dziesiatym miejscu, to i tak do rady wejdzie. Dlatego miejsce na liście to dla niego rzecz wtórna.
Najciekawiej zapowiada się rywalizacja pomiędzy kandydatami Forum w ostatnim okręgu (Wełnowiec, Józefowiec, Koszutka, Bogucice, Zawodzie). Tutaj jedynkę dostanie wracający do polityki Krzysztof Mikuła. Były radny i poseł PiS, a obecnie prezes katowickiego TBS, według niektórych szykowany jest nie tylko na radnego, ale w dalszej przyszłości na następcę Piotra Uszoka. – Z dużej chmury mały deszcz – żartuje Mikuła. Potwierdza jednak, że będzie startował. – Chcę znów działać na poziomie miasta. Uważam, że jest trochę rzeczy w Katowicach, które można zrobić jeszcze lepiej. Chciałbym się skupić przede wszystkim na edukacji.
Na wciągnięciu na listę Mikuły najwięcej może stracić radny Michał Jędrzejek. Zwłaszcza, że na drugim miejscu może się znaleźć nie on, a asystent prezydenta Maciej Biskupski. Dla tego ostatniego będzie to drugie podejście do wyborów do rady.
Według wstępnych przymiarek, na listach Forum Samorządowego mają się też znaleźć m.in. były piłkarz Jan Furtok, prezes GKS-u Katowice Wojciech Cygan i Maciej Guzik, byly zawodnik, a obecnie sędzia koszykarski. Prywatnie brat aktorki Anny Guzik. W grę wchodzą też inne nazwiska związane ze sportem, ale na razie są to bardzo wstępne przymiarki.
Kształt list Forum Samorządowego i Piotr Uszok ma zostać określony dokładniej w przyszłym tygodniu. O kandydatach na prezydenta Katowic można przeczytać tutaj.
Panie Pieczyński, ta praca na kilku etatach i dodatkowo jeszcze społeczna aktywność to za dużo. Po co jeszcze dokładać sobie obowiązków w radzie miasta? To może się niekorzystnie odbić na zdrowiu.
Panie Wacku, bardzo ciekawe słowa, czy mogę prosić o ich rozwinięcie?
A co do pracy to tylko informacyjnie, pracuję na kilku etatach, dodatkowo pracuję (działam) społecznie na wielu frontach, więc Pana próba “hejtu” jest wyjątkowa nietrafiona.
Pozdrawiam
Ten Pieczynski niech najpierw gdzieś popracuje, bo na razie od początku jedzie na garbie państwa ślizgając się dzięki Siejnie.