Reklama

Andrzej Sośnierz odkrywa karty. W większości już odkryte przez konkurencję

Wojciech Szarama_Andrzej Sośnierz_Grzegorz Tobiszowski
Grzegorz Żądło
Bez konkretnego programu, z kilkoma ogólnikami. Tak Andrzej Sośnierz rozpoczął kampanię wyborczą. Na spotkaniu z dziennikarzami oficjalnie poinformował, że będzie kandydował na prezydenta Katowic. Wystawi go PiS.

Sośnierz przyznał, że gdyby nie rezygnacja Piotra Uszoka, prawdopodobnie nie zdecydowałby się na start. M.in. tym usprawiedliwiał brak konkretnego programu. Bo to, że nie zdążył go przygotować, było widoczne jak na dłoni. Mówił jedynie o kierunkach i sprawach, którymi chciałby się zająć. To przywrócenie wiodącej roli Katowic w aglomeracji, przeciwdziałanie odpływowi mieszkańców do innych miast, redefinicja funkcji centrum miasta, poprawa komunikacji czy postawienie w większym niż dotychczas stopniu na kulturę. Jak zamierza to wszystko zrobić, nie zdradził. – Nie powinno się zbyt wiele obiecywać w kampanii. Nie chodzi o to, żebym teraz sięgnął do kapelusza i wyciągnął gotowy program – uczciwie przyznał kandydat PiS. Dodał jedynie, że zmian w komunikacji nie chce przeprowadzić poprzez budowę nowych dróg, a stawiać na kulturę chce, bo ma w tym dobre wyniki w chorzowskim skansenie. – W ciągu dwóch lat, mając taki sam budżet, niemal podwoiliśmy liczbę odwiedzających. To, że w Katowicach ostatnio na kulturę szły miliony, nie znaczy, że nie można ich było wydać lepiej – uważa Sośnierz.  Przyznał, że nie mieszka już w Katowicach, ale jest z nimi mocno związany. Dwa lata temu przeprowadził się do Kobióra.

Nie jest tajemnicą, że za wystawieniem Sośnierza stoją posłowie PiS Grzegorz Tobiszowski i Wojciech Szarama. Lokalni działacze byli tej inicjatywie przeciwni. Posłowie nie ukrywają też, że cały czas namawiali Piotra Uszoka do poparcia jednego wspólnego kandydata. – Andrzej Sośnierz to kandydatura uniwersalna, która może połączyć różne elektoraty – mówił Szarama, który zaatakował przy okazji kandydata SLD Marka Szczerbowskiego. – Jakby na to nie spojrzeć, trzej kandydaci na prezydenta Katowic mają związek z Parkiem Śląskim (Arkadiusz Godlewski z PO jest prezesem Parku, Marek Szczerbowski dyrektorem WOKiS Stadion Śląski, a Andrzej Sośnierz dyrektorem Górnośląskiego Parku Etnograficznego – przyp. aut.) i tylko Sośnierzowi coś wychodzi. Wystawienie dyrektora stadionu jest kompletnym nieporozumieniem – uważa Szarama.

Na razie Andrzej Sośnierz programu dla Katowic nie ma
Na razie Andrzej Sośnierz programu dla Katowic nie ma

Na listach w wyborach do rady miasta na pierwszych miejscach PiS wystawi dotychczasowych radnych. Wyjątkiem będzie północ, gdzie Mariusz Skiba dostanie dwójkę. Jedynka przypadnie wiceprezydentowi Michałowi Lutemu. Pozostałe listy mają pociągnąć Piotr Pietrasz, Wiesław Mrowiec, Krystyna Panek i Bartosz Wydra.

Po wyborach PiS, tak jak to się dzieje obecnie, chciałby współpracować w radzie miasta z Forum Samorządowym Piotra Uszoka.


Tagi:

Komentarze

  1. Leszek 7 listopada, 2014 at 10:12 pm - Reply

    Najlepiej, żeby obiecywał, a pod koniec kadencji powiedział: ups, nie udało się…. skąd ja to znam. Wg mnie mógł spróbować kandydować już wcześniej, byłby jakąś sensowną alternatywą dla urzędującego Prezydenta Katowic. Jest mi obojętne kto do której partii należy, byle starał się solidnie pracować na rzecz miasta a nie tylko był „chorągiewką”…

    A może po prostu nie krytykujmy, tylko idźmy na wybory i głosujmy wg własnego sumienia. Przynajmniej nikt nam nie zarzuci, że mamy to wszystko gdzieś.

    Pozdrawiam – IDŹCIE GŁOSOWAĆ!

  2. zuzul 10 października, 2014 at 11:38 pm - Reply

    Brawo panie Tobiś!!! Dno, cieńki Pan… HAHAHA

  3. Łukasz 1 października, 2014 at 7:36 am - Reply

    „M.in. tym usprawiedliwiał brak konkretnego programu.” Co to ma znaczyć nie ma pomysłu PiS nie ma pomysłu na Katowice to po co wystawia kandydata. Przepraszam, ale na miejsca pana Sośnierza wstyd było by mi startować bez planu i pomysłu czy naprawdę politycy uważają nas za baranów :/

  4. alek 1 października, 2014 at 6:57 am - Reply

    Szkoda, że ktoś zapomniał dodać, że Pan Sośnierz przychodził już na gotowy skansen. Po za tym chciałbym aby potencjalny prezydent miał wizję rozwoju tego miasta

  5. Koszutek 30 września, 2014 at 10:20 pm - Reply

    Panie Szarama – konkrety!!! Gdzie jest program? Gdzie jest wizja miasta? Jaki pomysł ma pan Sośnierz na Szopienice, czy Bogucice? Co z obiektami poprzemysłowymi? Co z komunikacją publiczną? Jaka wizja dla dzielnic?
    Wydaję mi się, że nie porozumieniem w tym wypadku jest p. Sośnierz, natomiast posłowi Szaramie zalecam przestudiowanie ustaw o samorządzie gminnym/powiatowym/województwa wtedy być może nie będzie pan oczerniał dyrektora Szczerbowskiego. Mgła Ci Wojtek zasnuła umysł – mgła !

  6. Katofan 30 września, 2014 at 8:52 pm - Reply

    Nieporozumieniem jest startować w wyborach tylko dlatego ze w koncu jest szansa cos ugrać bo Uszok w koncu łaskawie da nam, katowiczanom, spokój. Brednie o większym nacisku na kulturę pokazują ze p. Sosnierz naprawdę nie zna problemów Katowic – skoro tu nie mieszka to skąd ma je znać? Wtedy wiedziałby ze jak powietrza potrzebujemy dróg i lepszych połączeń szczególnie południa miasta z centrum. A pozostałe jego „kierunki” to gorzej niż wyborcze obietnice – pokazuje ze nie ma pomysłu i zapewne zrobi z nas skansen. Natomiast wiedza Szaramy o tym kto winien jest za obecnym stan stadionu pokazuje ze albo człowiek ten jest hipokrtyta albo nie ma pojęcia o odpowiedzialnosciach na danym stanowsku. Dlatego polecam poczytać czym zajmuje sie urząd marszałkowski i za co odpowiada.

  7. Raffcio 30 września, 2014 at 8:48 pm - Reply

    „Wystawi go PiS”. A kogo PiS nie wystawi??? Tak się dać wmanewrować, to aż zabawne że Pan Sośnierz przyjął rolę przystawki. I to bardzo dziwnej, bo nikt go nie zamierza konsumować, tylko od razu wyrzucić na śmietnik polityczny – i to przed datą przydatności do spożycia. Dziwne, ze tak doświadczony polityk zatracił instynkt.
    O samym PiS-ie ta konferencja tez wiele powiedziała, brak programu, kilka ogólników, brak jakiejkolwiek wizji – mieszkańcy mają zapchać się okrągłymi banałami. Widac jak na dłoni, ze liczyli na synekury od Prezydenta Uszoka i chcieli go poprzeć – za cenę kompletnej straty tożsamości. Moze to nawet i lepiej, bo PiS w Katowicach byłby najgorsza możliwą alternatywą. I nie tylko w Katowicach…

  8. michal 30 września, 2014 at 8:43 pm - Reply

    proponuję Panu Szaramie dowiedzieć się więcej o Stadionie, po za tym nieporozumieniem jest wystawienie Kandydata – kiedy się miało go nie wystawić – wbrew oddolnym strukturą

Dodaj komentarz

*
*