W piątek 5 lutego przed biurem PiS przy ul. Warszawskiej w Katowicach ma się odbyć protest przedstawicieli branży weselnej. Będą się domagać m.in. możliwości organizowania wesel i imprez rodzinnych najpóźniej od 5 kwietnia.
Branża weselna jest kolejną, która zamierza protestami wymusić na rządzących zmianę istniejących obostrzeń. – Jesteśmy przeciwni podziałowi Polaków na przedsiębiorców i pracowników, na branże dotknięte lockdownem i te, które jeszcze nie cierpią od obostrzeń. Najbardziej istotną sprawą jest zrozumienie faktu, że te podziały są sztuczne – piszą organizatorzy. Jedyną różnicą jest to, że my jako przedsiębiorcy pewnego dnia postanowiliśmy, że założymy firmy. To co nas zasadniczo łączy to fakt, że każdy z nas jest człowiekiem, ma rodzinę, chce pracować oraz zapewnić byt swoim dzieciom i bliskim. Łączy nas też to, że bez jednych nie byłoby drugich. Branża weselna to nie tylko sale weselne, zespoły i fotografowie. To również szereg powiązanych firm, o których jeśli ostatnio nie organizowaliście przyjęcia, możecie nawet nie wiedzieć. Są to makijażyści, fryzjerzy, kosmetyczki, stylizacja paznokci, salony sukien i garniturów, cukiernie, animatorzy, dekoratorzy, floryści, kwiaciarnie, kamerzyści, firmy atrakcji eventowych (fotobudki, prosecovany, fotolustra), wedding planerzy, dj-e, wodzireje, firmy cateringowe, firmy nagłośnieniowe i oświetleniowe, samochody na wynajem, firmy reklamowe-drukarskie, jubilerzy, wypożyczalnie dekoracji ślubnych, hurtownie spożywcze, hurtownie alkoholu, barmani oraz rolnicy – piszą organizatorzy protestu.
Mają 5 podstawowych i konkretnych postulatów. Po pierwsze, domagają się przedstawienia badań naukowych i analiz, które potwierdzałyby konieczność zamknięcia branży weselnej 26 października 2020 roku. Po drugie, oczekują ogłoszenia wiążącego planu możliwości powrotu do organizacji wesel i imprez rodzinnych z terminem obowiązywania najpóźniej od 5 kwietnia. Po trzecie, chcą wycofania się rządu ze strategii stref czerwonych, żółtych i zielonych i wiążących się z nią limitów osób (już i tak nie obowiązuje). Po czwarte, oczekują opracowania trzystopniowego schematu powrotu imprez rodzinnych bez obostrzeń w perspektywie najpóźniej 2 miesięcy. Wreszcie, domagają się deklaracji, że wypracowane porozumienie nie przestanie obowiązywać do końca listopada 2021 roku.
Przekonują, że z branży weselnej utrzymuje się w Polsce około 2-3 mln osób. – Apelujemy! Czas zmianę strategii zarządzania problemem COVID-19. Obrana w marcu 2019 droga lockdownów gospodarki, ludności i służby zdrowia przynosi bardzo złe rezultaty. Nie ma dowodów na to, że jest to najlepsza droga przynosząca najlepsze efekty, bo nie ma do niej żadnego punktu odniesienia. Jedynymi dowodami jakimi dysponujemy, to te potwierdzające jak bardzo zły jest to sposób – zatrważająco wysoka liczba zgonów związanych z koronawirusem za ubiegły rok oraz spadek stopy życia społeczeństwa. Czas też na zwrócenie Polakom odpowiedzialności za życie, zdrowie i finanse w ich własne ręce – przekonują przedstawiciele branży weselnej.
Protest w Katowicach ma mieć charakter pokojowy. Rozpocznie się w piątek o godz. 14.