Na budynku przy skrzyżowaniu ulic Gliwickiej i Bocheńskiego w Katowicach powstał mural przedstawiający Johna Baildona. To twórca Huty Baildon i przemysłowiec, który na przełomie XVII i XIX wieku rozwijał nowoczesny przemysł na Górnym Śląsku. Okazją do stworzenia muralu były zbliżające się rocznice urodzin Baildona i powstania huty.
Pomysł namalowania muralu wyszedł od prezesa oddziału PTTK Baildon Wojciecha Malinowskiego. W inicjatywę włączyli się także NSZZ Solidarność Baildon i RJP nr 7 w Załężu. Na portalu Zrzutka.pl ponad 130 darczyńców wpłaciło łącznie 20 000 zł. Dodatkowo w projekt zaangażowało się kilka firm. Głównym sponsorem był Węglokoks, ale sponsorami zostały też firmy, które w większym lub mniejszym stopniu są kontynuatorem działalności Huty Baildon.
Mural zaprojektował Jakub Majewski, a namalował artysta o pseudonimie Cam Camej, który w Katowicach stworzył już mural z podobizną Kazimierza Kutza. Jako wzór autorom obrazu posłużył wizerunek Johna Baildona z jego nagrobka na Cmentarzu Zasłużonych Hutników w Gliwicach.
Podczas sobotniego symbolicznego odsłonięcia muralu, inicjatorzy akcji podkreślali jak ważną postacią w przemysłowym rozwoju Katowic był John Baildon i jak wiele pokoleń związanych było z hutą jego imienia.
Baildon urodził się 11 grudnia 1 772 w Lambert nad rzeką Carron w Szkocji. Pochodził z rodziny hutników. Do Polski (w obecnych granicach) przyjechał w 1793 roku. W następnych latach przyczynił się do znaczącego unowocześnienia przemysłu na Śląsku. Budował i inwestował w kopalnie i huty. Założył m.in. spółkę, która doprowadziła do otwarcia w 1823 roku Huty Baildon.
John Baildon zmarł w Gliwicach w 1846 roku w wieku 74 lat. Mural jest kolejnym upamiętnieniem jego działalności w Katowicach. Wcześniej jego imieniem została nazwana ulica, która biegnie od Dębowych Tarasów do terenu dawnej huty.