Cofający samochód wjechał w jeden z budynków Muzeum Śląskiego. Szklana szyba rozsypała się na wiele kawałków. Na razie w obiekcie. tzw. glassboksie jest dziura, ale jest on dozorowany przez pracowników monitoringu muzeum.
Uszkodzenie szklanego budynku technicznego nastąpiło podczas prac konserwacyjnych wieży wyciągowej szybu “Warszawa”. – Zostało spowodowane przez cofający samochód w wyniku nieostrożności pracowników wykonawcy robót. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez system monitoringu Muzeum Śląskiego, który obejmuje również teren zewnętrzny. W tej chwili czekamy na nową taflę, a szklany box (techniczny), którego dotyczy uszkodzenie, jest stale dozorowany przez pracowników monitoringu muzeum oraz pracowników ochrony patrolujących teren zewnętrzny Muzeum Śląskiego – mówi Danuta Piękoś, specjalista ds. PR Muzeum Śląskiego.
Muzeum informuje, że koszty wymiany szyby będą pokryte z polisy ubezpieczeniowej “podmiotu, który wyrządził szkodę”.
To kolejny w ostatnich miesiącach podobny przypadek w Katowicach. W sierpniu ubiegłego roku samochód telewizji TVP Katowice najechał na znajdującą się w posadzce fontannę przy NOSPR (czytaj o tym TUTAJ). Z kolei na początku stycznia samochód firmy opróżniającej kosze na śmieci wpadł do fontanny przy Rynku (czytaj TUTAJ). Wreszcie w lutym na Placu Kwiatowym kierowca, który przywiózł materiały biurowe do budynku urzędu miasta, wjechał w infokiosk (czytaj o tym TUTAJ).
Koszty wszystkich napraw mają zostać pokryte z OC sprawców.