Widowiskowe patio z windą, oryginalne żyrandole i widoczna z daleka wieża zegarowa. Dawny ratusz Bogucic i Zawodzia, a teraz rektorat Uniwersytetu Ekonomicznego, został otwarty. Ma z niego korzystać nie tylko uczelnia. Wkrótce obiekt będą mogli zwiedzać mieszkańcy.
Żmudne i skomplikowane prace nad modernizacją dawnego ratusza gminy Bogucice-Zawodzie zakończone. Budynek rektoratu Uniwersytetu Ekonomicznego zyskał m.in. widowiskowe patio. Podczas dzisiejszego otwarcia odbyło się tu seminarium z gośćmi ze świata biznesu i lokalnymi władzami. Modernizacja rektoratu trwała długo, bo aż 8 lat. W trakcie inwestycji uczelnia musiała zmienić wykonawcę. Ostatecznie prac budowlanych podjęła się firma Andrzeja Koniora. – Kosztorys dwukrotnie przekroczył pierwotne założenia. Dlatego, że jest to budynek zabytkowy. Odtworzono zabytkową wieżę, która została zniszczona w czasie wojny, a później rozebrana. Odbudowano i wzmocniono fundamenty. Dokonano zmian w patio, które kiedyś było otwarte i służyło wyłącznie do doświetlania korytarzy – mówi dr. hab. Robert Tomanek, rektor UE. Wszystko zaczęło się od wieży. Jej odtworzenie pochłonęło dużo pieniędzy. Wykonawca musiał stworzyć hybrydę. Stalowe i betonowe konstrukcje zostały wpisane w oryginalną drewnianą konstrukcję dachu. Po dodaniu wieżyczki budynek jest wyższy o 8,5 m.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nowy kampus Uniwersytetu Ekonomicznego. Uczelnia poszukuje partnera finansowego
Odtworzona została również bogato zdobiona sztukateria. Poza tym prace konserwatorskie objęły m.in. żyrandole i kinkiety. Te pierwsze nie w całości udało się uratować. Oryginalne żyrandole znajdą się na drugim i trzecim piętrze budynku. Wszystko odbywało się pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków. Nawet wystrój pomieszczeń musi odpowiadać jego wymogom. W biurze rektora na ścianach nie ma tapet, bo trzeba było je pokryć odpowiednim materiałem włókienniczym. Renowacja wymagała wykonania ok. 4 tys. m kw. tynków (łącznie zużyto 165 ton tynku). Nie ma tu tynków standardowych. Wszystko zostało wykończone tynkami wapiennymi, których nie stosuje się w standardowym budownictwie. To materiał, który jest bardzo odporny na wilgoć i nie należy do tanich.
W budynku znajdują się biuro rektora, kanclerza i jego zastępców, sala senatu oraz zaplecze administracyjne uczelni. Jednak oprócz tego budynek ma pełnić funkcje konferencyjne. Łącznie jest tu ok. 140 miejsc. Cała inwestycja kosztowała 20,5 mln zł. 8 mln zł przekazało miasto. – Plany, co do wykorzystania tego budynku, są dość szerokie. Mówi się również o spotkaniach nie związanych bezpośrednio z nauką, ale również takich, które będą integrowały mieszkańców okolicy – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. Rektorat UE wkrótce zostanie udostępniony do zwiedzania wraz z wystawą . Konkrety będą znane po rozpoczęciu roku akademickiego.