Radni podejmą jutro decyzję o budowie nowych mieszkań w centrum Katowic. Inwestor chce skorzystać z ustawy tzw. lex deweloper, bo jego koncepcja jest niezgodna z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli radni zgodzą się na inwestycję, powstanie ponad 120 mieszkań.
Drugi przypadek wykorzystania zapisów ustawy “lex deweloper” w Katowicach. W czwartek podczas sesji rady miasta radni podejmą decyzję o tym, czy katowicki inwestor może wybudować mieszkania. W normalnych warunkach inwestycja mieszkaniowa pomiędzy ulicami Wita Stwosza, Domina i Plebiscytową byłaby niemożliwa. Dlatego firma MS Properties Sp. z o.o. skorzystała z nowych przepisów i w połowie tego roku złożyła odpowiedni wniosek.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nowe mieszkania z „lex deweloper” w centrum Katowic. Decyzja należy do radnych
Planowany na działce o powierzchni niespełna 7,3 tys. m kw. budynek miałby być podzielony na kilka segmentów, układających się w kształt litery “X”. W środku znalazłoby się od 125 do 135 lokali mieszkalnych. Ich powierzchnia ma się wahać od ok. 30 m kw do nawet ponad 170 m kw. Pod budynkiem zaprojektowany został garaż podziemny,
który miałby pomieścić ok. 124 samochody. Za projekt odpowiada pracownia Arkat Dietera Palety. Jak dowiedzieliśmy się od Michała Saleja, prezesa MS Properties, jeszcze przed zakupem działki powstał plan zbudowania w tym miejscu mieszkań. Ta funkcja jest niezgodna z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jak określono w miejskim dokumencie, ta działka powinna zostać przeznaczona na zabudowę usługową. Mimo to inwestorowi może udać się przeforsować swój pomysł. Zadecydują o tym radni. Jeśli większość zagłosuje za budową, to ta miałaby się rozpocząć wiosną 2020 roku po stworzeniu projektu wykonawczego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Radni zgodzili się na pierwszą inwestycję w Katowicach na podstawie tzw. lex deweloper
Ta inwestycja byłaby już drugą wykorzystującą zapisy ustawy “lex deweloper”. Pierwsza to budynek mieszkalny w Borkach. Decyzję o możliwości zrealizowania kilkudziesięciu mieszkań przy ul. Korczaka radni podjęli na koniec kwietnia tego roku.
Rozmawialiśmy z kilkoma radnymi. Jak powiedział na jeden z nich z Forum Samorządowego, w prezydenckim ugrupowanie nie będzie dyscypliny w głosowaniu. Każdy ma zagłosować zgodnie ze swoją wiedzą i sumieniem. Inny radny Forum już zapowiada, że będzie przeciw. – Byłem dzisiaj na miejscu, zrobiłem wizję lokalną. Podzielam obawy lokatorów sąsiednich budynków. Taki obiekt w tym miejscu, w tej skali, nie powinien powstać. Dlatego nie mogę poprzeć tej uchwały – mówi Krzysztof Pieczyński.
Rozmawialiśmy też z jednym z radnych PiS. Powiedział, że musi jeszcze dokładnie zapoznać się z uchwałą. Wygląda więc na to, że sprawa pozwolenia na budowę przy Wita Stwosza cały czas jest otwarta.
Dwa pytania:
1. Czy radni mają podstawy do podejmowania takich decyzji? (wykształcenie, doświadczenie w urbanistyce)
2. Czy zabudowa usługowa zgodna z Planem Zagospodarowania byłaby akceptowalna przez mieszkańców sąsiadujących terenów?
Wszystko sprowadzi się znowu do “zgodnie z prawem”, żeby urzędnicy mieli czym się zasłonić… A istota problemu nie jest w ogóle poruszana…
Wiadomo ze powstanie !!!