Szykuje się podwyżka cen biletów dla pasażerów w metropolii. ZTM przygotowuje się do zmian w cenniku. Jak wyjaśnia metropolia, decyzja jest spowodowana bardzo wysoką inflacja, wzrostem cen paliw i zmianami podatkowymi, które dotknęły samorządy.
Niedługo pasażerowie ZTM zapłacą więcej za bilety komunikacji miejskiej. Dzisiaj Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia poinformowała, że trwają konstultacje projektu nowych cen i opłat w taryfie Zarządu Transportu Metropolitalnego. – Decyzje o zmianie cen biletów nigdy nie należą do prostych. Gdy mówimy o szacowanych „stratach finansowych”, to w naszym przypadku – jako instytucji publicznej – nie mamy na myśli pieniędzy, które zostałyby w kieszeni zarządów przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. To pieniądze potrzebne do tego, by mógł być realizowany w pełni rozkład jazdy dla wszystkich linii komunikacji miejskiej, z której dzisiaj mogą korzystać pasażerowie – wyjaśnia Kamila Rożnowska, rzecznik prasowy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Jak szacuje metropolia, przy aktualnej sytuacji gospodarczej w kraju straty w budżecie ZTM wyniosłyby ok. 80 mln zł. Choć szczyt inflacji dopiero ma nastąpić. Ponadto komunikacja miejska nadal powoli podnosi się po pandemii.
„Czerwiec 2022 roku jest pierwszym miesiącem od dwóch lat, kiedy liczba sprzedanych biletów jest porównywalna do 2019 roku, to tylko przez pierwsze miesiące 2022 roku sprzedaż biletów była o ponad 43 mln zł niższa niż przed pandemią. Rozliczenia lat 2020 i 2021 kończone były prawie 170 mln zł «na minusie»” – czytamy w komunikacie GZM. Dodatkowo wśród powodów decyzji o zmianach metropolia wymienia bardzo wysoką inflację, wzrost cen paliw i obciążenie budżetów gmin z powodu zmian podatkowych.
Drożeją prawie wszystkie bilety ZTM
Spośród wszystkich rodzajów biletów nie ulegną zmianie ceny:
- Metrobiletów,
- biletów długookresowych: 90 i 180-dniowe,
- biletów wieloprzejazdowych.
W przypadku pozostałych GZM zapowiada, że zmiana ceny nie przekroczy wskaźnika inflacji i będzie się wahać od 9 do 13 proc. Największa zmiana będzie dotyczyć papierowych biletów jednorazowych. Cena biletu papierowego 20-minutowego z możliwością przesiadek wyniesie 4,60 zł. Za ten sam bilet elektroniczny jednorazowy (karta ŚKUP, aplikacje: Mobilny ŚKUP, SkyCash, mPay, moBiLet, jakdojade, zBiletem) pasażerowie zapłacą 4,00 zł.
Porównanie cen przed i po planowych zmianach poniżej.
Zmiany cen pozostałych rodzajów biletów:
- taryfa odległościowa,
- bilety średniookresowe,
(bilet „Dzienny” będzie ważny dłużej, będzie można na nim podróżować do godz. 23.59 w dniu zakupu)
- bilety długookresowe,
Koniec z biletami na jedno, dwa lub więcej miast
Jedną z najważniejszych zmian jest likwidacja taryfy strefowej. Bilety będą ważne przez 20, 40 lub 90 minut i nie będzie miało znaczenia, czy pasażer przejeżdża przez jedną, dwie, czy więcej gmin. Jednocześnie bilet „90 minut” będzie upoważniał również do przejazdu do końca kursu przy podróży jednorazowej. Jak informuje GZM, ma to ujednolicić zakres obowiązywania biletów jednorazowych, które – niezależnie od kanału zakupu – będą funkcjonować według taryfy czasowej. To oznacza, że z oferty zniknie też taryfa odległościowa. Jednak ma to nastąpić później niż zapowiadane zmiany.
Wyższe kary dla jeżdżących na „gapę”
Kary dla nieuczciwych pasażerów zostaną podwyższone. Za jazdę na „gapę” trzeba będzie zapłacić nawet 550 zł. Jednak ZTM będzie miał też łagodniejsze kary dla tych, którzy nie mają żadnych innych kar za jazdę na gapę lub uregulowali wcześniejsze należności. Wprowadzony zostanie mechanizm, który pozwoli tę karę obniżyć do 50 zł. Po tej zmianie – w Punkcie Obsługi Pasażera będzie można poinformować o chęci skorzystania z obniżenia otrzymanej kary z 300 zł do 50 zł oraz kupić bilet na 180 dni na całą sieć. W ten sposób ZTM chce edukować pasażerów, że bardziej opłaca się kupić bilet i uczciwie podróżować komunikacją miejską, niż ryzykować karę w wysokości ceny biletu na 180 dni. Wprowadzona zostanie też możliwość obniżenia do 50 zł opłaty dodatkowej dla osób, które regularnie (w ostatnich 6 miesiącach łączny okres ważności ich biletów wyniósł 175 dni) kupowały bilety, ale z różnych innych powodów jechały bez ważnego biletu. Tacy pasażerowie nie będą musieli dodatkowo kupować biletu Sieć 180.
Projekt zmian cen biletów i opłat w ZTM został przekazany do konsultacji ze związkami zawodowymi. Zgodnie z planem, podwyżka miałaby zostać wprowadzona we wrześniu.
[…] Śląski Ruch Klimatyczny opublikował petycję online którą można podpisać TUTAJ. GZM samego protestu nie komentuje, tylko czeka na oficjalne pismo. – Po zapoznaniu się z przygotowywaną petycją, odniesiemy się do przedstawianych w niej propozycji. Tematy związane z funkcjonowaniem komunikacji miejskie, a które dotyczą m.in. czynników wpływających na ceny biletów są złożonymi zagadnieniami, które wymagają precyzyjnego odniesienia – mówi Kamila Rożnowska, rzecznik prasowa GZM. Planowane podwyżki mają zostać wprowadzone we wrześniu. Spośród wszystkich rodzajów biletów nie ulegną zmianie ceny: Metrobiletów, biletów długookresowych: 90 i 180-dniowe, biletów wieloprzejazdowych. Więcej o tych zmianach pisaliśmy TUTAJ. […]
Nie no za jedno miasto na miesiąc. Było 99 dla mnie to jzi była bardzo wysoka cena. Ale ok za 100 kupiłeś a teraz musisz mieć więcej. Super. No niby nieznacznie ale już w magicznej 100 się nie zmieścisz. Ludzie jeżdżą busami to powinno się zwrócić po za tym jak chcą pokazać że samochody – be , autobusy – good ??
Na pewno nie tym. Katowice są jedną z najdroższych komunikacji ..i andal się tego trzymam….
W artykule jest błąd – już pierwsze grafiki z biletami papierowymi przed zmianami są zamienione. Ponadto wzrost ceny biletu papierowego 20 min z 4 zł na 4,60 to wzrost o 15% a nie jak zapewnia rzeczniczka – “zmiana ceny nie przekroczy wskaźnika inflacji i będzie się wahać od 9 do 13 proc”. Innych błędów i kłamstw bo to jest kłamstwo w tym przypadku już nawet nie chce mi się szukać.
Poprzednim razem też było średnio 12%,, gdzie bilet na dwa miasta podrożał z 4 na 5, czyli 25%. A łącznie z poprzednią podwyżką, która była chyba 2 lata temu to daje na bilecie na 1 i 2 miasta od 40 do 44%.
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Grafiki faktycznie zostały zamienione miejscami, ale zostało to już poprawione.
Jak słusznie Pan zauważył, rzeczniczka zapewnia. Nie my, rzeczniczka.
Likwidacja biletu na 1 miasto to de facto podwyżka nie o 13% a o 50%, bo zamiast 20 minut trzeba kupić 40 lub więcej.
Dodatkowo, ile wynosi kara za nieopłacenie parkowania? Też 100 x cena niezapłaconej kwoty?
Ale w jakim sensie na bilecie dziennym będzie można podróżować dłużej? Obecnie można na nim jeździć do 23:59, więc o co kaman? Albo w tekście jest błąd i od podwyżki będzie można jeździć 24 godziny od momentu skasowania, albo już się gubią w komunikatach i sami nie wiedzą, co mają…
Bedzin nie dba o tabor. Do Katowic jeżdżą same złomy. No ale władza nie jeździ autobusami. A tam gdzie władza ma swoje wille, to jeżdżą elektryki żeby nie smrodzić pod noskiem.
Może nareszcie kontrolerzy będą domyci. Bo śmierdzą w autobusach przy kontroli.
ZTM sprzedał więcej biletów zapewne z tego względu, że część osób zamieniło pociąg na autobus, ale po podwyżce zamienią autobus na samochód i to będzie koniec radości ze zwiększonej sprzedaży, ot co.
I dlatego najlepszy jest własny rower. Niestraszne są tedy ceny w komunikacji miejskiej, ceny paliwa czy korki na drogach.
*wtedy
Smutne :/