Nowe autobusy mogą się okazać zbyt drogie dla katowickiego PKM-u. W przetargu na zakup 10 pojazdów swoje oferty złożyły 3 firmy, ale każda z nich zaproponowała cenę przekraczającą budżet o kilka milionów złotych.
Tym razem PKM Katowice chce kupić nie „elektryki” czy hybrydy, tylko autobusy z silnikami diesla. Zgodnie z ogłoszonym na początku lutego przetargiem, ma to być 10 pojazdów niskopodłogowych. Wszystkie mają być napędzane silnikami diesla o minimalnej mocy 260 kW. Jednak autobusy o długości do 18 metrów muszą spełniać wymogi normy emisji spalin Euro 6. Pojazdy o pojemności na co najmniej 130 pasażerów z 36 miejscami siedzącymi powinny mieć też kilka udogodnień. Wśród nich są m.in. dwustrefowa klimatyzacja, ładowarki USB i ekrany Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej wyświetlające komunikaty m.in. o najbliższym przystanku. Ponadto PKM chce otrzymać autobusy wyposażone już w najnowsze kasowniki zgodne ze standardami metropolii, które umożliwiają również zakup biletu z użyciem kart płatniczych.