Korzystanie z parkingów przy miejskich basenach będzie płatne. Opłaty nie będą pobierane od osób, które kupią bilet na pływalnię.
Kończy się budowa dwóch miejskich basenów, przy ul. Konnej w Szopienicach i przy ul. Kościuszki (przy skrzyżowaniu z ul. Ceglaną). Trzeci basen, przy ul. Wczasowej w Zadolu powstanie znacznie później, bo miasto wypowiedziało umowę wykonawcy, który nie wywiązywał się z terminów.
Już kila tygodni temu prezydent Katowic Marcin Krupa powiedział nam, że parking przy basenie w Brynowie będzie płatny. Za kilka tygodni przy ul. Ceglanej i ul. Wita Stwosza zacznie obowiązywać podstrefa płatnego parkowania i oczywiste jest, że kierowcy chcieliby uciec od opłat na parking przy basenie. Dlatego korzystanie z około 180 miejsc postojowych przy pływalni musi być w jakiś sposób ograniczone.
Plan jest taki, żeby przy drodze dojazdowej do basenu przy ul. Kościuszki stanął szlaban. System ma działać w ten sposób, że korzystający z basenu pobiorą na wjeździe bilet, który przy wyjściu będą mogli zeskanować w recepcji. Potem, w ciągu 15 minut będą musieli wyjechać z parkingu. Wtedy za postój nie zapłacą.
Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać tylko z parkingu, przed jego opuszczeniem będzie musiał zapłacić albo kartą przy szlabanie wyjazdowym, albo w recepcji. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że cena za godzinę będzie znacznie wyższa niż na parkingach na ul. Ceglanej i ul. Wita Stwosza. Chodzi o to, żeby parking był w zdecydowanej większości dostępny dla klientów basenu.
Dokładnie tak samo ma funkcjonować parking przy basenie w Burowcu.
W związku z tym, że pierwotny kosztorys nie przewidywał montażu szlabanów, trzeba będzie za nie dodatkowo zapłacić.
Baseny przy ul. Kościuszki i ul. Konnej mają zostać otwarte w pierwszym kwartale 2020 roku. Jeszcze niedawno prezydent Katowic zapowiadał, że będzie to połowa stycznia, ale już wiadomo, że ten termin zostanie przesunięty.
Kto ma rejestrację auta z Katowic nie powinien płacić za parking – bo jak ktoś mieszka na wsi nie musi płacić bo parkuje u siebie.
A jak rozwiążemy sprawę samochodów służbowych/leasingowanych z rejestracjami katowickimi, których użytkownicy na co dzień mieszkają “na wsi”? Wg Pana takie osoby powinny płacić za parkowanie czy też nie?
Słoiki powinni płacić za parkingi my też płacimy jak jedziemy za granicę Aglomeracji Metropol.. Ale w Centrum można kupić garaże – nie jest źle – tylko drogie. Kto pływa nie płaci taka powinna być zasada.
Glupota w tym mieście jest wprost bezgraniczna.
Co jest głupiego w pobieraniu opłat od tych, którzy nie przyjechali na basen, a zajmują tylko miejsce na parkingu?
Szanowny Panie Grzegorzu, podoba nam się Pana trzeźwa postawa… Będziemy wdzięczni za Pana opinie na temat parkingu na ul Tylnej Mariackiej. Ja natomiast prywatnie, proszę o Pana bezcenne uwagi, dotyczące uszkodzonych i pływających płyt chodnikowych na ul Mariackiej i placu Szewczyka. Miasta chyba ma pieniadze, chociażby z parkingów ? Czy uważa Pan, podobnie jak my, że to kiepscy gospodarze Katowic lub ludzie niezwiązani z nasza ziemia….