Pierwszy etap prac nad Panteonem Górnośląskim zakończony. Już wstępnie wiadomo, jakie postaci mają znaleźć się w nowej instytucji kultury. Ekspozycja upamiętni najważniejsze dla regionu osoby. Możliwe, że Katowice do tej inwestycji dołożą sporo pieniędzy.
Prace budowlane jeszcze się nie zaczęły, ale te naukowe trwają. Podziemia Archikatedry Chrystusa Króla, gdzie ma powstać Panteon Górnośląski, są aktualnie oczyszczane. Z drugiej strony przygotowania do inwestycji od strony merytorycznej właśnie wchodzą w kluczowy etap.
W poniedziałek odbyła się konferencja “Obraz Powstań Śląskich i plebiscytu w edukacji, historiografii, kulturze i przestrzeni publicznej”. To było nie tylko naukowe spotkanie, ale również zakończenie pierwszego etapu projektu zmierzającego do powstania Panteonu Górnośląskiego. Przygotowywany jest tzw. Leksykonu Panteonu Górnośląskiego. – W sumie będzie to 160 osób. Na razie, bo słownik jest pomyślany jako rzeczywistość od A do Z i jako pierwszy tom – mówi ks. dr hab. Henryk Olszar z Wydziału Teologicznego UŚ, który koordynuje projekt. W piątek, 15 listopada, otrzymał około 90% biogramów wytypowanych osób na 700 stronach. Teraz trzeba to będzie opracować, żeby dokładnie za rok mogła zostać wydana publikacja zawierająca pierwsze osoby wchodzące w skład Panteonu. – Niedobre by było gdybyśmy skupiali się na tym, że ten jest, a tego nie ma. Od czegoś musieliśmy zacząć – mówi ks. Olszar. W sumie w pracach naukowych biorą udział 42 osoby m.in. z IPN, Wydziału Nauk Społecznych UŚ i Wydziału Teologicznego UŚ oraz Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach. – Taką książkę dostaniemy za rok. I wtedy już bez żadnych ogródek wszyscy zobaczą, jakie postacie zostały wytypowane – tłumaczy koordynator projektu. Wśród tych, których trzeba będzie umieścić w pierwszej kolejności, wymienia Wojciecha Korfantego. Poza tym pod uwagę są brani m.in. Jerzy Kukuczka czy Wojciech Kilar.
Panteon zostanie stworzony dla upamiętnienia osób, które w ciągu ostatnich stu lat przyczyniły się znacząco dla Górnego Śląska. Przestrzeń instytucji ma się składać z trzech części: wprowadzającej, ekspozycyjnej i sakralnej. Wystawa ma być podzielona na cztery tematy związane z kulturą, społeczeństwem, bohaterami i ludźmi kościoła. Każda ze stref będzie opowiadać o różnych grupach osób i ich wkładzie w historię oraz rozwój regionu.
Właściwe prace budowlane mają zacząć się w najbliższym czasie. Jednak wcześniej, w ciągu miesiąca, musi zostać podpisana umowa, która będzie określała zasady współprowadzenia i współfinansowania Panteonu Górnośląskiego. Instytucję mają współtworzyć Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Archidiecezja Katowicka, województwo śląskie i Katowice. Całkowity koszt inwestycji szacuje się na 40 mln zł. Możliwe, że Katowice dołożą kilka milionów złotych do przedsięwzięcia. Na razie miasto zadeklarowało 3 mln zł przez trzy lata. Otwarcie Panteonu w podziemiach Archikatedry Chrystusa Króla zaplanowano na 2022 roku, czyli na stulecie powrotu Górnego Śląska do Polski.
A czemuż to ten panteon w kościele jest stawiany?
A gdzięż to indzięj postawić kryptę z nagrobkami? Na rynku?
Najlepiej na jednej ze stacji orlenu
Ciekawy jestem czy jego Śląska w ostatnich 100 latach czy tego który tworzyli ludzie pochodzenia niemieckiego czeskiego słowiańskiego czy tylko warszawscy spadochroniarze którzy się panoszą tutaj Maksymalnie od właśnie 20 roku XX wieku
Kwiaciu
Dla ciebie, jak piszesz, Śląsk w ostatnich 100 latach “tworzyli ludzie pochodzenia niemieckiego czeskiego słowiańskiego”, Doprawdy? Klupnij sie w glaca, bo jest pusto, chociaż mosz 47 lat. Gdyby nie Polacy ciążący ku Polsce w plebiscycie i trzech powstaniach, oraz ci, co służyli wiernie w administracji, budowali polską architekturę i rozwijali tu polski przemysł, to teraz miałbyś tu tylko takich ciuli jak gorzelik i jego RAŚ i ciekawe w jakim żyłbyś kraju. Nie zapomnij, Kwiaciu, że mieszkańcy Śląska to Polacy, a jak nie wierzysz, to przypomni sobie, że w ostatnich wyborach samorządowych ciulaty RAŚ zdobył w śląskim sejmiku ZERO foteli (chwała Bogu).