Reklama

Niedoszły prezydent Katowic znalazł pracę u prezydent Rudy Śląskiej

Arkadiusz_Godlewski
Grzegorz Żądło
Arkadiusz Godlewski, katowicki radny, były wiceprezydent Katowic i były prezes Parku Śląskiego znalazł pracę w Rudzie Śląskiej. Został doradcą prezydenta tego miasta ds. smart city. Co to dokładnie znaczy, dokładnie nie wiadomo.

Godlewski szukał pracy od lipca 2015 roku, po tym jak marszałek województwa pozbył się go z Parku Śląskiego. Założył własną firmę i chciał doradzać innym. Od stycznia doradza prezydent Rudy Śląskiej Grażynie Dziedzic.

PRZECZYTAJ TEŻ: Arkadiusz Godlewski nie jest już prezesem Parku Śląskiego

 

Nasze informacje o zatrudnieniu Godlewskiego przez Urząd Miasta w Rudzie Ślaskiej potwierdza tamtejsze biuro prasowe, któremu dwa dni zajęło ustalenie czym dokładnie zajmuje się katowicki radny. W odpowiedzi na nasze pytania Adam Nowak, rzecznik UM Ruda Śląska informuje, że „Arkadiusz Godlewski  współpracuje z komórkami organizacyjnymi UM oraz miejskimi jednostkami organizacyjnymi, przy współudziale podmiotów zewnętrznych, celem opracowania koncepcji rozwoju smart city w Rudzie Śląskiej”.

Co konkretnie kryje się za hasłem smart city, rzecznik już nie precyzuje. Dodaje za to, że „Godlewski rekomenduje prezydent miasta nowe propozycje projektów i działań w obszarze smart city, doradza w zakresie wyboru projektów priorytetowych dla realizacji koncepcji oraz reprezentuje prezydent miasta na spotkaniach, konferencjach i innych wydarzeniach związanych z rozwojem smart city.”

Były prezes Parku Śląskiego został zatrudniony na pełen etat, ale pracuje w ramach zadaniowego czasu pracy.

Na pierwszy rzut oka zatrudnienie przez Grażynę Dziedzic polityka PO może się wydawać dziwne. W końcu w ostatnich wyborach jej najgroźniejszą kontrkandydatką była Aleksandra Skowronek z Platformy, obecnie wicemarszałek województwa śląskiego. Tyle, że tak naprawdę Godlewskiego zatrudnił wiceprezydent Rudy Krzysztof Mejer, który ma być kandydatem na prezydenta tego miasta w przyszłorocznych wyborach. Godlewski jest kolejnym jego znajomym, którego ściągnął do Rudy. Wcześniej dał pracę m.in. Marcie Malik, byłej rzeczniczce prasowej wojewody śląskiego, która została wiceprezesem spółki Aquadrom.

Poza tym Godlewski w śląskiej i katowickiej PO jest od dłuższego czasu persona non grata. Nadal jest w partii, ale nie ma już w niej żadnych wpływów. Dwukrotnie przegrał w wyborach na prezydenta Katowic. Ostatnia porażka była bardzo dotkliwa. Zdobył tylko niespełna 16% głosów i nie wszedł do drugiej tury.

Godlewski jest radnym PO w Katowicach. W latach 2007-2010 był wiceprezydentem. Trzy miesiące przed końcem kadencji zrezygnował ze stanowiska i wystartował w wyborach na prezydenta Katowic. Przegrał z Piotrem Uszokiem, który zwyciężył w pierwszej turze.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*