Na Muchowcu prywatny inwestor może zbudować kompleks hotelowy. Urzędnicy wydali decyzję środowiskową, ale prezydent Marcin Krupa zapowiedział, że zablokuje budowę. Twierdzi, że decyzja została podjęta pochopnie. Jednak nie zdradza w jaki sposób chce to zrobić. Możliwości ma bardzo ograniczone.
Kompleks czterech (lub ośmiu) niskich budynków z parkingami i garażami podziemnymi. Tak w uproszczeniu ma wyglądać Muchowiec Aparthotel. Inwestycja na końcu ul. Francuskiej, pomiędzy kortami tenisowymi i torami kolejowymi ma zająć łącznie nieco ponad 26 tys. m kw. W tym częściowo tereny zielone. Inwestor , który na terenie Katowickiego Parku Leśnego wybudował już biurowce Activ Park, jest krok bliżej realizacji nowego przedsięwzięcia. Urzędnicy wydali decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla Aparthotelu. Zgodnie z nią inwestycja zlokalizowana w południowej części Muchowca nie będzie oddziaływała na otoczenie. Jak tłumaczy Wydział Kształtowania Środowiska, inna decyzja nie była możliwa, bo Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Wody Polskie i sanepid nie zgłosiły uwag. Jednak, jak zapowiedział dzisiaj prezydent Marcin Krupa, miasto nie dopuści do realizacji inwestycji. – To ewidentny błąd urzędnika. Decyzja została podjęta pochopnie, bez uwzględnienia wszystkich istotnych uwarunkowań. Nie możemy dopuścić do takiej zabudowy, bo pod różnymi przykrywkami mogą się tworzyć różne działania. Dolina Trzech Stawów to miejsce rekreacji i wypoczynku dla wszystkich mieszkańców. I taki też charakter tego miejsca powinien pozostać. Ponadto omawiana działka nie posiada infrastruktury niezbędnej do realizacji takiej inwestycji – mówi prezydent Marcin Krupa.
Teren inwestycji to część działki po dawnym stadionie Startu. Jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Nie ma tu dużo zieleni. Tylko jedna z działek jest bardziej zalesiona, ale to nie ona. Plan został uchwalony w 2016 roku i zgodnie z jego zapisami, dopuszcza realizację inwestycji. Mogą tu powstać usługi sportu i rekreacji, a jako towarzyszące: turystyka, gastronomia i handel. Po zmianach w planie zagospodarowania ograniczono wysokość zabudowy do 10 m. Muchowiec Aparthotel ma być kompleksem budowanym w czterech etapach. Łącznie stanie tu 8 częściowo połączonych budynków. Ich powierzchnia to ok. 3 tys. m kw. Każdy z nich będzie dwukondygnacyjny z jedną kondygnacją podziemną, gdzie zlokalizowane będą garaże. Do zabudowań będzie prowadziła droga dojazdowa. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, inwestor, spółka Activ Life, już od kilku miesięcy stara się o uzyskanie pozwolenia na budowę. Na razie, ze względów formalnych, inwestor nie złożył jeszcze kompletu dokumentów. Jeśli uzupełni braki, urząd miasta nie będzie miał podstaw do odmowy wydania pozwolenia na budowę.
Jedynym wyjściem byłaby błyskawiczna zmiana planu i ewentualna wypłata odszkodowania dla inwestora. To jednak opcja, która ma male szanse na realizację.
Jeszcze wczesnym popołudniem, na Youtube można było obejrzeć zamieszczoną przez projektantów wizualizację miniosiedla. Film został jednak usunięty, a strona biura nie działa. Inwestor nie odbierał z kolei telefonu.
Firma budująca okrągły biurowiec na Muchowcu bardzo dba o mieszkańców, podczas budowy styropian, folie i inne odpady były palone na miejscu (po co wywozić) smród czuli wszyscy który w tym czasie byli na Muchowcu. Ale jak ktoś ma “wszystko załatwione” to ma gdzieś mieszkańców bo oni przecież nie są najważniejsi.
A teraz najważniejsze są apartamentowce. A mieszkańcy mogę odpoczywać przecież pod Murckami albo na Borkach w Szopienicach albo gdzieś jeszcze dalej. A najlepiej żeby nie odpoczywali bo po co. Najlepiej niech pracują w zabetonowanych Katowicach non-stop 24/h.
Po wyborach Pan Prezydent przemyśli sprawę i uzna że to dobra inwestycja, potrzebna miastu i nieszkodliwa. A terenów rekreacyjnych w mieście ubywa z roku na rok i niedługo już wszystko będzie zalane asfaltem.