Zakończył się pierwszy etap tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy mogą już zobaczyć pomysły, które powalczą o głosy za kilka miesięcy.
Łącznie mieszkańcy zgłosili 330 wniosków, z których aż 133 wpłynęły ostatniego dnia naboru, który zakończył się 22 kwietnia. Spośród wszystkich projektów 48 to projekty z kategorii ogólnomiejskiej, a 282 to wnioski lokalne. Wśród katowickich dzielnic największą aktywnością wykazali się mieszkańcy Murcek oraz Kostuchny, gdzie zgłoszono po 20 projektów. Osiemnaście zarejestrowano dla Piotrowic-Ochojca, a po 17 wniosków w dzielnicach Śródmieście, os. Paderewskiego-Muchowiec oraz w Szopienice-Burowiec.
Teraz zakończył się pierwszy etap, czyli weryfikacja formalna. Ponad 30 wniosków zostało odrzuconych z różnych powodów, m.in. nie dostarczenia listy poparcia oraz podpisania wniosku w wyznaczonym terminie, nieprawidłowego określenia charakteru lokalnego lub ogólnomiejskiego czy braku dołączenia załącznika.
Wszystkie projekty, które przeszły I etap, można zobaczyć TUTAJ. To nie koniec weryfikacji, teraz wnioski muszą przejść tę merytoryczną, która ma potrwać do połowy sierpnia.
Przejrzałem i powiem, że kilka pomysłów dość ciekawych lub zaskakujących ale wartych uwagi.
Niestety duży odsetek stanowią inicjatywy, za które jest odpowiedzialne miasto.
Nie widzę uzasadnienia by remontować place zabaw w przedszkolach czy doposażać straż pożarną.
Od tego są władze miasta.
Drodzy mieszkańcy! Dajemy się trochę oszukiwać tym budżetem obywatelskim – miasto sobie ukrywa swoje braki lub naszymi rekami coś organizuje.
Budżet obywatelski powinien w moim przekonaniu powinien finansować inicjatywy, które nie leżą w obowiązku miasta lub które wydawały by się kontrowersyjne z punktu widzenia wydatkowania pieniędzy publicznych.