Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego ogłosiło trzeci już przetarg na przebudowę trzech kamienic przy ul. Mariackiej. Poprzednie dwa zostały unieważnione, bo albo nie było chętnych, albo złożone oferty były za drogie. Tym razem może być inaczej, bo projekt został “odchudzony”, a tym samym, inwestycja może być tańsza.
Chodzi o kamienice przy ul. Mariackiej 30, 32 i 34. Początkowo planowano, żeby zostawić tylko ściany frontowe. Ostatecznie jednak budynki wewnątrz nie zostaną zburzone, ale będą całkowicie przebudowane. Częściowo zostaną wyburzone oficyny, żeby zrobić miejsce na podwórko.
W trzech budynkach ma się znaleźć łącznie 41 mieszkań. Według pierwotnego projektu, w kamienicach miało być 6 mieszkań chronionych, przeznaczonych dla wychowanków domów dziecka (jedno dla opiekuna). Teraz planowane jest tylko jedno takie mieszkanie. Chodzi o to, że nie ma w Katowicach zapotrzebowania na tego typu lokale. Kosztem kilku mieszkań chronionych, trzy sąsiednie lokale zostaną powiększone do 3 pokoi. Pozostałe mają mieć od 35 do 50 m kw.
Zmian w projekcie jest więcej. Przykładowo, na wewnętrznym dziedzińcu nie będzie szklanego zadaszenia, a jedynie świetliki. Nie będzie też użytkowego zielonego dachu. Miał on mieć specjalne podłoże, deski tarasowe i ławki. W nowej wersji projektu jest tylko żwirek.
Oszczędności ma też zapewnić zamiana okien drewnianych na plastikowe od strony oficyn oraz rezygnacja z okien w piwnicach. Dodatkowo, lokal użytkowy od strony ul. Mariackiej zostanie wykończony w standardzie deweloperskim, a nie “pod klucz”.
Pomysł jest taki, żeby 20 mieszkań przeznaczyć dla osób starszych. Szczególnie preferowane będą takie osoby, które zwolnią dotychczas zajmowane mieszkanie komunalne. Za takie osoby koszty zwrotnej partycypacji (około 1000 zł/m kw.) zapłaci miasto. Również miasto (formalnie radni) będzie musiało określić kto i na jakich zasadach będzie miał pierwszeństwo w najmie mieszkań. Mają być one objęte rządowymi dopłatami to czynszu, a to wymaga ustalenia odpowiednich kryteriów i przeprowadzenia naboru.
Pozostałe 20 mieszkań zostanie zasiedlonych osobami również wskazanymi przez miasto, ale już niekoniecznie w wieku senioralnym. Jedno mieszkanie ma zostać przeznaczone dla wychowanków domu dziecka.
Podwórko ma być zielone. Od jego strony zlokalizowane zostanie wejście do klubu seniora.
KTBS chce sfinansować inwestycję z kilku źródeł. Najpoważniejszym ma być bezzwrotne wsparcie z rządowego Funduszu Dopłat. Jeśli spółka je uzyska, zapewni sobie 35% kosztów kwalifikowanych (co do zasady, to koszty mieszkań, czyli bez lokali użytkowych)). Kolejne 10% będzie pochodzić z Programu Rozwoju Mieszkalnictwa. Te pieniądze KTBS już dostał. Pozostałe źródła to preferencyjnie oprocentowany kredyt z BGK, partycypacja oraz własny kapitał.
Jak już wspomnieliśmy, kamienice zostaną całkowicie przebudowane wewnątrz. Zostaną m.in. wymienione stare stropy, okna i drzwi, a budynki będą ogrzewane gazem. Zostanie jednak zachowany układ okien i wysokość lokali. W budynkach zostanie dobudowana windy.
Początkowo Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego chciało pozyskać prywatnego inwestora, który wyłożyłby pieniądze na przebudowę kamienic. W zamian czerpałby dochody z wynajmu bądź sprzedaży części lokali. Wstępne zainteresowanie wyraziło kilka podmiotów, ale konkretnej oferty nie złożył nikt.
W poprzednich przetargach KTBS chciało przeznaczyć na inwestycję około 18,9 mln zł. Teraz ta kwota będzie zapewne wyższa.