Katowice kupiły zewnętrzne całoroczne fortepiany. Kosztujące około 150 tys. złotych (za jeden) instrumenty będą na stałe zamontowane w kilku lokalizacjach. Są odporne na warunki atmosferyczne i wandali.
Miasto kupuje fortepiany, na których będzie można grać cały rok. Instrument Cadenza pojawił się na Rynku Katowicach po raz pierwszy latem. Przez miesiąc można było na nim grać i wygrywać nagrody. To była akcja organizowana przez producenta i Teatr Śląski. Teraz na stałe w Katowicach zamontowane zostaną trzy takie instrumenty izraelsko-polskiej produkcji. Sam instrument powstał w Izraelu, ale w Polsce, w gliwickiej firmie Fulco, opakowano go odpowiednio, przygotowując do użytku na ulicy. Zewnętrzy i całoroczny fortepian Cadenza waży około 300 kilogramów. Dzięki obudowie ze stali i betonu oraz hermetycznej klawiaturze jest odporny na wandali i na warunki zewnętrze oraz atmosferyczne. Nie przeszkadza mu deszcz czy pył. Instrumentem można sterować na odległość za pomocą aplikacji. Da się go w ten sposób m.in. wyłączyć, zwiększyć lub zmniejszyć głośność.
Nowe fortepiany, które są własnością miasta, można zobaczyć już w dwóch lokalizacjach w centrum Katowic. Wydział promocji UM Katowice i Miasto Ogrodów łącznie kupiły 3 fortepiany, które na razie stanęły na ul. Stawowej i pl. Kwiatowym. Ten na Rynku powinien już dzisiaj działać. Trzeci będzie najprawdopodobniej na stałe zamontowany przy Tężni w Parku Zadole. Koszt jednego instrumentu to około 130 tys. zł netto. Za trzy fortepiany miasto zapłaciło prawie 450 tys. zł brutto.
Jak już 130tyś 1 pianino to chociaż jakieś porządne a nie takie, byle by wydawało dźwięk
Niestety klawiatura nie posiada dynamiki. Pedał tylko sustain – i nie stanowi on pedału fortepianu tylko pedał od keybardu – mało profesjonalnie to wygląda, a jeszcze słabiej działa. Gra bez dynamiki dyskwalifikuje instrument do profesjonalnego grania. Instrument bardziej do zabawy.
facet, to jest dla spacerowiczów którzy nigdy nie mieli do czynienia z fortepianem lub bardzo nikłe
Spodziewał się Pan konkursów szopenowskich na rynku? Przecież wiadomo, że te urządzenia to wyroby fortepiano-podobne dla gawiedzi, która i tak nie odróżnia tonów.
Nie chcieliście pomnika to macie fortepian.
Decyzje pana prezydenta Krupy są tak bezsensowne że powinien podać się do dymisji . Ciekawe czy swoje własne pieniądze też wydaje taka lekką ręką ? Gdzie byli radni ?
Nie są bezsensowne. Pianino jest najpopularniejszym instrumentem na świecie, a w Polsce mało takich miejsc, gdzie można zagrać na takim pianie i to za darmo. Wielu osobom sprawia to radość, a inni mogą się przy tym relaksować. Ci co nigdy nie próbowali grać na pianinie mają szansę spróbować. Według mnie ta decyzja była idealna.
Czy bębny też już są zamówione? Przynajmniej trzy oczywiście!
Dobre miasto kultury he he szczególnie widać kulturę na mariackiej w okresie letnim !!!!! Miasto patologii myślę że odpowiednią nazwa !!!!
w końcu miasto kultury, a ci którzy wolą zamienić fortepian na piec gazowy niech się przeprowadzą bardziej na wschód.
Nowy “cennik” kar nakładanych przez ZTM !
Pozwole sobie przytoczyć tylko niektore: ■ nieprowadzenie sprzedaży biletów – 800zl ■sprzedaż biletów podczas kierowania pojazdem –
800zl
☐ umieszczenie informacji i stosowanie zasady sprzedaży biletów “za odliczona gotowka” – 800zl
■ sprzedaż na poczet łączenia nominałów biletów w jeden normalny bilet, np dwa bilety ulgowe jako jeden
bilet normalny – 800zl ■ przewóz osób postronnych w kabinie kierującego pojazdem, w tym pracowników Wykonawcy oraz prowadzenie rozmów przez kierowce z pasażerami –
800zl
■spozywanie alkoholu, posiłków, palenie tytoniu lub innych substancji, oraz e-papierosow, korzystania z telefonu poza sytuacjami związanymi z wykorzystaniem czynności służbowych, korzystania z urządzeń audio, w tym z wykorzystaniem sluchawek, korzystania z urządzeń audio w sposób zakłócający komfort podróżowania podróżnym (np zbyt głośno) podczas jazdy pojazdem, oraz palenie tytoniu lub innych substancji oraz e-papierosow na postoju – 800zl ☐ brak ubioru służbowego – 200zl
Nie wiem czy wszędzie u przewoźników i organizatorów są takie kary ale jak dla mnie i kolegów są one absurdalne, gdzie min. polowa pasażerów jeździ na gapę, a kontrolerzy częściej nas sprawdzają niż pasażerów.
150000 na fortepian, a w PKM Katowice kierowcy zarabiają 16 złotych na godzinę i wszyscy zaczynają się zwalniać. Brawo Panie Prezydencie wkrótce wszyscy będą chodzili pieszo z zaplanowanym relaksem przy fortepianie
Jeden fortepian powinien nazywac sie Krupa a drugi Uszok
a trzeci Bojarun
Teraz widać jak lekkomyślnie wydaje się pieniądze unijne.Kto wydał zgodę na tak bulwersujący projekt.
Dlatego Pani Doroto w Warszawie postanowiono wyjść na przeciw i rozwiązać ten bolesny problem pieniędzy unijnych. Chyba z nich zrezygnujemy i przy odrobinie konsekwencji ludzi w Brukseli, może nam się to “udać”… 😉
Odporne na wandali…. Śmiechu warte. Zaraz pewnie zobaczymy na nich emblematy klubów sportowych, albo wyrazy uczuć międzyludzkich.
Myślę że za 150 tys możnaby odmalować , chociażby z zewnątrz kilka obskurnych kamienic w ścisłym centrum miasta.
Po co komu te fortepiany!!!? Lepiej wymienić kopciuchy za tę kasę bo dusimy się w smogu!!!!!
Najlepiej ZMUSIĆ stare babcie z emeryturami 1500 zł do wymiany kopciucha , na piec gazowy, a później podnieść rachunki o 1000%.
Dawno. dawno temu, transportem węgla “ostatniej mili” zajmowały się furmanki, więc ubodzy chodzili i zbierali wegiel z ulic…
Dzisiaj wykluczeni energetycznie, nawet tej szansy nie dostaną…
Co będzie, jeżeli jakaś babcia dostanie “wsparcie energetyczne” a następnie zapomni się ze szczęścia i przepusci wszystko na salceson, pasztet lub inne łakocie ?
Albo co gorsza na lekarstwa…
zawsze może grać kolędy całorocznie na Stawowej i w ten sposób dorzucić brakujące grosze do Podwawelskiej
I oczywiście musieli zamontować go nad studzienką.
Jeśli będzie potrzeba dostać się do kabli, które są w studzience to Prezydent pewnie osobiście przyjdzie przesuwać fortepian.
to tak na wypadek wystąpienia wzruszenia podczas wylewnego grania