Reklama

Jest mała szansa, że Wodny Plac Zabaw w Dolinie Trzech Stawów zostanie jeszcze uruchomiony w tym sezonie

Grzegorz Żądło
Za chwilę minie prawie miesiąc od nawałnicy, która przeszła nad Katowicami i spowodowała wiele uszkodzeń. Zalany został m.in. Wodny Plac Zabaw w Dolinie Trzech Stawów. Straty są tak duże, że prawdopodobnie plac nie zostanie już uruchomiony w tym sezonie. Ostateczna decyzja zapadnie w czwartek, kiedy sprawdzane będą urządzenia elektryczne.

27 lipca nad Katowicami przeszła ulewa, jakiej nie było od lat. W ciągu pół godziny spadło prawie tyle deszczu, ile zwykle przez cały lipiec. Zlane zostały drogi, budynki, parki, place zabaw i wiele innych miejsc. Wodny Plac Zabaw w Dolinie Trzech Stawów bardzo ucierpiał. – Mieliśmy około 20 centymetrów wody na placu. W tym miejscu jest najniższy punkt kanalizacji, więc jak na osiedlu Paderewskiego studzienki nie nadążały odbierać wody, wszystko spływało do nas – mówi Stanisław Wąsala, dyrektor MOSiR w Katowicach.

Zalany został cały system odpowiedzialny za przepływ i oczyszczanie wody, w tym pompy i silniki. Dlatego szanse na ponowne otwarcie placu jeszcze w tym sezonie są małe. – W czwartek będziemy jeszcze sprawdzać elektrykę. Jeśli silniki ruszą, to uruchomimy plac, żeby można było z niego korzystać chociaż do końca wakacji. Jeśli jednak silniki się spaliły, cały mechanizm trzeba będzie wymienić, więc w tym roku plac już nie będzie działał – tłumaczy dyrektor MOSiR.

Z Wodnym Placem Zabaw w Dolinie jest też inny problem. Już w tamtym roku zostało podpisane porozumienie z wykonawcą, który w ramach gwarancji zobowiązał się wymienić nawierzchnię placu. Ma to zrobić po zakończeniu tegorocznego sezonu. Żeby nie stracić gwarancji, MOSiR nie może na własną rękę wymienić zniszczonej podczas zalania infrastruktury. Tymczasem kontakt z wykonawcą jest mocno utrudniony.

Na razie MOSiR czeka na wycenę szkód przez rzeczoznawcę, bo od tego będzie zależała kwota wypłaconego ośrodkowi odszkodowania.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*