Na uchodźców z Syrii, na walkę z pandemią w Polsce czy z głodem w Jemenie. To niektóre z akcji prowadzonych przez Caritas Polska. Teraz można wesprzeć charytatywne zbiórki w datkomacie, który stanął na katowickim dworcu.
Caritas Polska to jedna z najbardziej znanych organizacji charytatywnych. Pomaga potrzebującym w Polsce, jak i za granicą. Dzięki charytatywnym akcjom wspiera osoby bezdomne, ubogie, niepełnosprawne, dzieci, chorych i tych, którzy cierpią z powodu konfliktów zbrojnych czy kataklizmów. Teraz Caritas wypróbowuje nową formę zbiórki pieniędzy. Stawia datkomaty, które mają ułatwić dotarcie do darczyńców. Niedawno takie urządzenia zaczęły pojawiać się w województwie śląskim. Stoją już w Gliwicach, Częstochowie i od połowy marca w Katowicach.
– Pozwolą na szybkie i wygodne przekazanie donacji na wybrany cel charytatywny Caritas w formie zbliżeniowej – kartą, telefonem lub dowolnym urządzeniem mobilnym z funkcją płatności – informuje Maciej Dubicki, specjalista ds. komunikacji w Caritas Polska. Żeby wpłacić pieniądze na akcję charytatywną, należy wybrać kwotę i cel, na jaki ma ona zostać przeznaczona, a następnie przyłożyć kartę czy telefon. Caritas liczy na to, że te urządzenia zachęcą do wpłat. Jednak na razie jest to program pilotażowy. Caritas na razie nie podaje jak sprawdza się to rozwiązanie. – Ogromny wpływ na wykorzystanie urządzeń ma obecna sytuacja epidemiczna. Datkomaty stoją głównie w miejscach obsługi pasażerów oraz kościołach, w których jest dzisiaj znacznie mniej osób niż przed pandemią – przekazuje Dubicki.
Sieć datkomatów liczy na razie kilkanaście urządzeń. Znajdują się m.in. na dworcach, w lotniskach i kościołach. Planowana jest dalsza rozbudowa. W najbliższych tygodniach kolejne takie urządzenia mają pojawić się na lotnisku w Pyrzowicach oraz na Jasnej Górze.
