Reklama

Całe życie w Nikiszowcu. 105 lat Alfonsa Piątka

Ł. K.
Był tort i występ chóru z Bytomia. Były życzenia, ale już nie stu, a dwustu lat. Jak się okazuje, Nikiszowiec to bardzo dobra dzielnica do życia, skoro mieszkając w niej od urodzenia można doczekać 105 lat.

Właśnie taki jubileusz świętował dzisiaj Alfons Piątek. Od kilku lat mieszka w domu opieki długoterminowej przy ul. Szopienickiej. Sam niewiele mówi, ale personel ośrodka wypowiada się o dostojnym jubilacie w samych superlatywach. – Pan Alfons cały czas jest w dobrej kondycji. Jesteśmy tu bardzo do niego przywiązani. Jak widać, Nikiszowiec to super dzielnica, skoro można tu dożyć tulu lat.

Pan Alfons wcale nie jest najstarszym mieszkańcem Katowic. Rok starszy jest inny mieszkaniec z sąsiedniego Janowa. W całych Katowicach mieszka 51 stulatków.

Wśród nich Bronisława Głownia, która też dzisiaj świętowała urodziny, tyle że „dopiero” 102. Pani Bronisława nie pochodzi  z Katowic, ale od kilku lat mieszka w domu opieki długoterminowej przy Szopienickiej.

Życzenia jubilatom złożył m.in. Mirosław Kańtor, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, który odczytał list gratulacyjny od prezydenta Katowic.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*