Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska po raz kolejny przełożył termin wydania decyzji w sprawie środowiskowych uwarunkowań dla budowy tramwaju z Brynowa do Kostuchny. Oznacza to, że planowana inwestycja pozostaje w zawieszeniu. Tymczasem pozostaje coraz mniej czasu na złożenie wniosku o unijne dofinansowanie do budowy tramwaju, a bez zewnętrznych pieniędzy trudno będzie sfinansować to przedsięwzięcie.
Przypomnijmy, 30 września Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pod nazwą ”Rozbudowa układu drogowego wraz z budową linii tramwajowej od pętli Brynów do planowanej pętli Kostuchna”. Od tej decyzji odwołały się dwie organizacje społeczne – Górnośląskie Towarzystwo Przyrodnicze im. Andrzeja Czudka z Katowic oraz Stowarzyszenie „Razem z Naturą”. Sprawa trafiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która do tej pory nie potrafi podjąć ostatecznej decyzji. Koleje terminy nie są dotrzymywane. Niedawno GDOŚ po raz kolejny przełożył wydanie decyzji w sprawie złożonego odwołania, tym razem na 30 czerwca 2023 roku.
Jak czytamy w ogłoszeniu GDOŚ, “Przyczyną zwłoki jest skomplikowany charakter sprawy oraz wynikająca z niego konieczność odniesienia się do wszystkich zarzutów przedłożonych przez skarżących“. Podobne uzasadnienia niedotrzymania terminu przedstawiane były już kilka razy.
Brak ostatecznej decyzji środowiskowej ma swoje poważne konsekwencje. Chodzi nie tylko o przedłużanie sprawy i odwlekanie budowy samo w sobie, ale też o możliwość pozyskania na nią finansowania. Katowice już raz zrezygnowały z unijnych pieniędzy na budowę linii tramwajowej z Brynowa do Kostuchny, bo wiadomo było, że miasto nie będzie w stanie rozliczyć jej w wyznaczonym terminie. Pieniądze trafiły więc na remonty kilku odcinków torowisk.
Teraz unijne dofinansowanie nie jest takie oczywiste.
– Staramy się, aby projekt był wpisany na listę przedsięwzięć strategicznych, żeby mógł dostać dofinansowanie z programu FEnIKS. To następca programu Infrastruktura i Środowisko. Czekamy na zatwierdzenie listy projektów przez ministerstwo. Dzięki temu mielibyśmy dofinansowanie zarówno na budowę samej linii tramwajowej, jak i na węzeł przesiadkowy w Kostuchnie. Może ono wynieść do 85% kosztów kwalifikowanych – tłumaczyła radnym komisji transportu rady miasta Małgorzata Mondraszek, naczelnik wydziału funduszy europejskich UM Katowice. Dodała, że wniosek o dofinansowanie musi zostać złożony najpóźniej do końca czerwca 2024 roku. Ocena formalna i merytoryczna wniosków trwa minimum pół roku.
Jak ocenia Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu UM Katowice, budowa tramwaju na południe może potrwać dwa lata. Biorąc pod uwagę konieczność uzyskania decyzji środowiskowej, projektowanie i decyzję o pozwoleniu na budowę, przetarg, a potem same prace budowlane, przejazd tramwajem z Brynowa do Kostuchny będzie możliwy najwcześniej za około 5 lat.
wystarczy trochę zgłębić temat żeby zauważyć że ten tramwaj nigdy nie powstanie.
jakby Kruszok był w sprawie tramwaju tak aktywny i nieustępliwy jak w temacie deweleperki to dziś jeździlibysmy nie tramwajem ale metrem i nie na Kostuchnę ale do Tychów.
a tymczasem koło szpitala na Ochojcy, zamieniono skwer w klepisko dla samochodów z informacją ” tymczasowy parking do czasu wybudowania linii tramwajowej”.
pierwszy geszeft zrobiony.
Kup sobie wreszcie samochód i możesz korzystać
samochód mam od dawna. ale dupy do niego nie przyspawałem sobie
Wniosek taki, że cały ten projekt tej linii jest do kosza. Teraz to reanimacja trupa.
przecież władzą Katowice o to chodzi żeby tramwaj nie powstał ! teraz najważniejsze dla władz Katowic jest żeby przyjaciel deweloper pietrzak mógł postawić swoje domki na burowcu ! o to pan Krupa walczy jak lew ! cała ta władza Katowic to jedna wielka porażka.
P. Pietrzak ma też działkę gdzie ma biec ten tramwaj…..
Metro. Wystarczą dwie linie metra północ-południe. Bo na linii wschód-zachód jest kolej naziemna z bezkolizyjnymi przejazdami drogowymi.
Metro:
Linia A: Tychy Podlesie Kostuchna Murcki Giszowiec Nikisz Szopienice Dąbrowka Siemianowice i dalej.
Linia B: Mikołów Zarzecze Ligota Witosa Tysiąclecie i dalej.
Takie metro mogłoby wychodzić na północy z ziemi i lecieć do Pyrzowic. W końcu kolej na lotnisko mieli budować. Na Zachodzie metro nie raz poza centrum wychodzi z ziemi bo tak jest taniej.
uwielbiam takie bajeczki.
jak miałem 10 lat też kredkami sobie rysowałem po mapie. natomiast w wieku 14 lat miałem już wystarczające pojęcie o ekonomii, żeby przestać się bawić kredkami. ty Tadku może też dorośniesz.
W 2015 czyli 8 lat temu podjęto temat tramwaju . Mamy rok 2023. Wedle słów artykułu tramwaj teoretycznie ma być gotowy za 5 lat . Razem 8+5=13 lat
Starożytni Ateńczycy zbudowali świątynię Ateny na Akropolu w 9 lat.
Panie Krupa a gdzie kolejka linowa na Bażantowo?
https://katowice24.info/krupa-jedzie-kolejka-linowa-godlewski-tramwajem/
Kłamca kłamstwem kłamstwo pogania…