Katowice przejmują od Spółki Restrukturyzacji Kopalń prawie 10 hektarów terenu po zamkniętej kopalni “Wieczorek” w Nikiszowcu. W przyszłości ma tam powstać dzielnica nowych technologii. Trwa jej projektowanie.
Już kilka lat temu miasto dostało od SRK szyb “Poniatowski” i przylegające do niego grunty. Od tego czasu nic się z nimi nie dzieje. Teraz Katowice przejmą za darmo 93 902 m kw. terenu, który w większości znajduje się po drugiej stronie ul. Szopienickiej.
To między innymi budynki: stolarni, warsztatów mechanicznych, łaźni i cechowni, maszyny wyciągowej, a także łaźnia łańcuszkowa. Do miasta trafi też kładka nad drogą łącząca łaźnie z cechownią.
Przy ul. Szopienickiej znajdują się dwa szyby powstałe w latach 1903-1910. To szyb Pułaski i szyb Poniatowski. To tu miasto planuje już od dłuższego czasu stworzenie dzielnicy nowych technologii o powierzchni ok. 19 tys. m kw. Katowice rozstrzygnęły konkurs na koncepcję metamorfozy nieruchomości po kopalni „Wieczorek” w połowie lutego 2022 roku, a w kwietniu podpisana została umowa na projekt. Spośród kilkunastu prac wyłoniona została koncepcja pracowni AMC – Andrzej M. Chołdzyński. Według niej, nowa „dzielnica” w Nikiszowcu ma łączyć w sobie wiele funkcji.
Prace projektowe dotyczą pierwszego z sześciu przewidzianych etapów. Polegają na stworzeniu dokumentacji dla adaptacji i rewitalizacji już istniejących budynków po KWK Wieczorek, w których znajdą się między innymi powierzchnie biurowe i coworkingowe, studia nagrań, laboratoria, zaplecze infrastruktury IT, a także sale konferencyjne i pomieszczenia edukacyjne. – Zaprojektowaliśmy też duży park, który integruje te budynki. I trochę wzorem paryskiego Luwru, część dolną z ogrodem, która będzie zawierała funkcje dodane, dzięki czemu na powierzchni układ budynków pozostanie niezmieniony – mówił architekt Andrzej Chołdzyński.
HUB Gamingowo-Technologiczny ma stanowić wspólną przestrzeń dla firm technologicznych, producentów gier, a także środowiska związanego z e-sportem, które zajmuje się organizacją rozgrywek, turniejów i realizacją transmisji. W Katowicach działa kilkanaście takich firm.
Koszt realizacji tylko pierwszego etapu szacowany jest na około 200 mln zł. Projekt budowlany wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę powinny być gotowe do końca marca 2023 roku. Po uzyskaniu pozwolenia ma zostać ogłoszony przetarg na wykonawcę inwestycji. Jej całkowity koszt to, według szacunków UM Katowice około 600 mln zł.
Czy mam rozumieć ze miasto chce “przepalić” 600 mln zł, aby wykonać rewitalizację by później oddać lokale biurowo-konferencyjne dla prywatnych firm za darmo?
Przecież zakładając 6mln rocznie wpływów z tytułu dzierżawy to za 100 lat zwróci się ten wydatek…..?
BTW do kogo się zgłosić po lokal? Chętne przyjmę 🙂
zrównać i postawić bloki panie Krupa przecież wciąż mało jest deweloperów!!!