Od początku wprowadzenia opłat na parkingu w strefie kultury występują na nim problemy techniczne. Jak się okazuje, jednym z najczęstszych jest brak możliwości zapłaty za postój kartą. Powodem ma być… zanikający internet. Czy i kiedy miasto coś z tym zrobi, na razie nie wiadomo.
Już pierwszego dnia po wprowadzeniu opłat na parkingu przy NOSPR wystąpiło kilka usterek. A to nie można było zapłacić wcale, a to szlaban był podniesiony w czasie płatnych godzin, przez co nie można było pobrać biletu. Był też problem z wykorzystaniem zniżki na Katowicką Kartę Mieszkańca. To jednak nie koniec. Okazuje się, że na parkingu występuje powtarzający się problem z płatnościami kartą. Jeśli więc ktoś nie ma gotówki, to nie bardzo może się z parkingu wydostać.
Jak dowiedzieliśmy się w MZUiM, wszystko z powodu problemów z działaniem internetu. Od czasu do czasu sygnał zanika, więc w parkomacie nie można płacić kartą. Czy i kiedy sytuacja zostanie rozwiązana, na razie nie wiadomo.
Dziś doszło do sytuacji, że wezwany na miejsce pracownik MZUiM musiał podnosić szlaban ręcznie, żeby wypuścić kierowców, którzy nie mieli gotówki, a tym samym, nie potrafili zapłacić za postój.
Jeszcze inny problem występuje w czasie, kiedy opłaty nie są pobierane, czyli pomiędzy godz. 17 i 6. W czasie koncertów w NOSPR, imprez w Spodku czy MCK, parking jest pełen. Żeby z niego wyjechać, trzeba najpierw podejść do parkomatu i zwalidować bilet zerowy. Potem trzeba stanąć w korku do jedynego wyjazdu z parkingu. Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Czyli bohatersko walczymy z problemami, które sami stworzyliśmy.
Czy gdy w galerii handlowej nie opłacę postoju to też pracownik ręcznie będzie podnosił szlaban?