Małe zainteresowanie dodatkowa pracą w ZTM-ie. Do liczenia pasażerów w autobusach, tramwajach i trolejbusach zgłosiło się tylko kilkunastu chętnych. Trwa ponowny nabór.
Liczenie pasażerów w metropolii ruszy jeszcze w tym tygodniu. ZTM chce zebrać dane dotyczące liczby pasażerów w pojazdach, które nie posiadają automatycznych bramek liczących. Zarząd Transportu Metropolitalnego ogłosił już drugi nabór na liczących, którzy będą pojawiali się w najbliższym czasie na przystankach oraz w autobusach, tramwajach i trolejbusach.
Zadaniem zajmą się osoby, z którymi ZTM podpisze umowy. Pierwszy nabór rozpoczął się w połowie września i zakończył w zeszłym tygodniu. Zgłosiło się tylko 19 osób. Kandydaci mieli sami zaproponować wynagrodzenie za ok. 100 godzin (z możliwością zwiększenia do 130) liczenia osób wsiadających i wysiadających z pojazdów komunikacji miejskiej. W czterech przypadkach oferty zostały odrzucone z powodu zbyt wysokiej stawki. Z pozostałymi 15 osobami ZTM nawiąże współpracę. Stawki proponowane przez kandydatów były różne. Większość z nich wahała się od ok. 2,0 tys. zł do ok. 3,5 tys. zł brutto. Podczas wykonywania pomiarów liczący będą musieli wykupić sobie bilet na przejazd.
Pierwsze osoby liczące pasażerów mogą pojawić się w pojazdach komunikacji miejskiej już w weekend, bo akcja ma zacząć się 2 października. Jednak ZTM nadal potrzebuje jeszcze około 80 osób, które zajmą się tym zadaniem. Ogłoszono już kolejny nabór. Aby zgłosić swoją kandydaturę, trzeba uzupełnić formularz ofertowy (przede wszystkim zaproponować stawkę za godzinę) i dostarczyć go do Zarządu Transportu Metropolitalnego. Liczenie pasażerów odbywać się będzie zgodnie z harmonogramem, we wtorki, środy, czwartki oraz soboty i niedziele na obszarze, gdzie komunikację miejską organizuje ZTM. Nabór trwa do 6 października. Szczegóły TUTAJ.
Wyniki badań powinny być znane w grudniu.