Katowiccy urzędnicy będą pracowali dla sanepidu. Miasto postanowiło oddelegować część pracowników do przeprowadzania wywiadów epidemicznych.
Pracownicy urzędu miasta w Katowicach będą pomagali sanepidowi. Dzisiaj prezydent Marcin Krupa pochwalił się wsparciem dla Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemicznej. Decyzja ta jest spowodowana wzrastającą liczbą osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa lub podejrzanych o zakażenie. To sprawia, że personel PSSE w Katowicach okazuje się niewystarczający. – Zdecydowałem, że pracowników urzędu miasta i naszych jednostek oddelegujemy do wsparcia działań sanepidu. W sumie to 22 osoby, które będą przeprowadzać wywiady epidemiczne, a tym samym wspierać służby sanitarne w ich działaniu – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
To pracownicy Miasta Ogrodów, Miejskiej Biblioteki Publicznej, Miejskich Domów Kultury oraz Urzędu Miasta. Będą oni mieli za zadanie odbywać rozmowy z osobami, które zostały skierowane na izolację bądź kwarantannę. Każda taka rozmowa trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Nowe obowiązki wymagają przeszkolenia z dostępu do baz sanepidu i mają być przez pracowników UM oraz innych jednostek wykonywane z domu lub dotychczasowych miejsc pracy.
