Na ostatniej sesji radni podjęli uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie Alei Górnośląskiej i Parku im. Tadeusza Kościuszki. Choć nazwa na to nie wskazuje, to przede wszystkim plan dla terenu stadionu AWF i byłych kortów przy ul. Astrów.
Już w 2014 roku radni przyjęli uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia MPZP dla terenów ograniczonych ulicami Szeligiewicza, Wita Stwosza, Kościuszki i autostradą A4. Gdyby plan został szybko uchwalony, w ogóle nie byłoby tematu, czy stadion AWF zostanie zabudowany. Jednak, mimo trzech przetargów, nie zgłosił się żaden projektant, który przygotowałby projekt planu. Powodem miała być trudność ze skomunikowaniem terenu kortów i stadionu z otoczeniem. Teraz ten problem też się pojawi, ale dojdą inne.
Po kortach nie ma już śladu. Już kilka lat temu historyczny budynek został zburzony przez GC Investment. Potem ta spółka upadła, a syndyk sprzedał teren spółce Opal Maksimum, należącej do Krystiana Miklisa. Nowy właściciel ma sprecyzowane plany. Chce na byłych kortach zbudować biurowiec. To właśnie te dwa miejsca będą punktem zapalnym przy uchwalaniu planu. Zwłaszcza, że AWF podjęła już próby uzyskania tzw. wuzetki dla osiedla mieszkaniowego na terenie stadionu. Wszystko po to, żeby go drożej sprzedać. Po protestach mieszkańców uczelnia wycofała swój wniosek z UM. To nie oznacza jednak, że AWF całkowicie zrezygnowała ze swoich planów. Uczelnia szuka bowiem pieniędzy na sfinansowanie budowy nowego stadionu i hali w pobliżu ulic Kościuszki i ul. Gawronów.
Co ważne, zarówno działkę pod obecny stadion, jak i przyszły, AWF dostała od miasta za darmo.
Na razie nie wiadomo jakie propozycje zagospodarowania stadionu i kortów znajdą się w projekcie planu. Pewne jest, że mieszkańcy będą chcieli utrzymania funkcji sportowo-rekreacyjnej. – Ustalenia dotyczące tych terenów nie są przesądzone. Mamy wiadomości o wnioskach o sposobie zagospodarowania (wspomniany wniosek AWF o wuzetkę – przyp. red.). Adwersarzem tych wniosków jest społeczność lokalna, która apeluje o zachowanie funkcji bieżącej. Naszym obowiązkiem jest wyważenie interesu prywatnego i publicznego. Będzie to bardzo trudne – mówił podczas obrad komisji rozwoju rady miasta Jerzy Pogoda, naczelnik wydziału planowania przestrzennego i urbanistyki UM Katowice.
Oprócz terenu kortów, stadionu i części dzielnicy modernistycznej w śródmieściu, projekt planu obejmuje też ogródki działkowe im. Tadeusza Kościuszki, bar Galop, Park Kościuszki i staw przy ul. Ligockiej.
Jak tłumaczą urzędnicy, powodem tak dużego rozszerzenia zakresu planu jest to, że przed wybudowaniem autostrady, był to jednolity obszar.
W przygotowaniu planu mają brać udział również mieszkańcy, których będzie on bezpośrednio dotyczył. Odbędą się konsultacje, podobnie jak ma to miejsce przy tworzeniu planu dla Murcek. Urząd będzie tworzył plan swoimi siłami, a dokument ma być gotowy najwcześniej za 2 lata. Być może na pewnym etapie urzędnicy poproszą o pomoc wykonawców zewnętrznych. To jednak mogłoby wydłużyć całą procedurę, bo konieczne byłoby ogłoszenie przetargu.
Co ważne, jednocześnie będą trwały prace nad zmianą studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego, które obejmą też m.in. teren kortów i stadionu. To właśnie ten dokument musi zostać przyjęty przez radnych jako pierwszy.
