Od środy 22 kwietnia na specjalnym stanowisku przy Galerii Libero każdy będzie mógł poddać się testom na obecność koronawirusa. Taką usługę dla osób prywatnych zaproponuje Laboratorium Genetyczne Gyncentrum z Sosnowca. Wyniki mają być znane do 24 godzin, a usługa jest płatna.
Laboratorium Genetyczne Gyncentrum jest akredytowane przez Ministerstwo Zdrowia do wykonywania testów na obecność wirusa SARS-CoV-2. Od poniedziałku uruchamia “samochodowy” punkt pobrań. Ma to działać w ten sposób, że wszyscy chętni, którzy zarejestrują się wcześniej na stronie internetowej laboratorium, będą mogli podjechać we wskazane miejsce i bez wychodzenia z samochodu, poddać się testom. Pierwsza strefa diagnostyczna COVID-19 “drive thru” powstaje na terenie Sosnowieckiego Parku Naukowo-Technologicznego, czyli przy siedzibie Gyncentrum. Druga powstanie w pobliżu rampy przeładunkowej przy Galerii Libero w Katowicach. Wymaz z nosogardzieli pobierany będzie przez przeszkolony personel medyczny przy zachowaniu wszelkich procedur epidemiologicznych. Następnie próbka trafi do pracowni wirusologii Laboratorium Genetycznego Gyncentrum i zostanie poddana testom molekularnym RT-PCR na koronawirusa (test genetyczny).
Żeby skorzystać z tej formy badania, chętni muszą najpierw wypełnić formularz on line na stronie internetowej Gyncentrum.
W odpowiedzi zostanie wyznaczony termin pobrania próbek. Płaci się na miejscu, tylko za pomocą karty. Trzeba mieć przy sobie dowód osobisty. Wyniki badań przesyłane będą drogą mailową do 24 godzin od czasu pobrania próbki. Koszt testu na koronawirusa to 500 zł.
Testom może poddać się każdy, choć oczywiście jeśli ktoś nie ma żadnych objawów i nie miał kontaktu z osobą zakażoną, to nie ma to większego sensu.
Jak zaznacza laboratorium, jeśli ktoś ma wyraźne objawy koronawirusa, nie powinien diagnozować się samodzielnie, tylko w pierwszej kolejności skontaktować się z sanepidem lub oddziałem zakaźnym któregoś ze szpitali.
Musiałabym upaść na głowę , żeby za tyle pieniędzy robić test. Po cholerę mi , skoro dobrze się czuję.
Lepiej niech będą “za darmo”. Więcej osób zrobi, więcej wyników dodatnich. A to będzie woda na młyn dla polityków i mediów żeby jeszcze bardziej siać panikę, nakładać nakazy, zakazy i odbierać prawa i wolności. Zastraszony lud nie będzie protestował. Ale nie pomyśli też, że liczba wykrytych zależy też od liczby zrobionych testów. Niestety, w mediach słyszymy tylko liczbę wykrytych.