Po raz kolejny GKS Katowice dostanie zdecydowanie najwięcej pieniędzy z budżetu miasta na tzw. sport zawodowy. Z puli 13 mln zł będzie to 11,2 mln. Na pozostałe kilkanaście klubów do podziału będzie tylko 1,8 mln zł.
To już tradycja. W tzw. konkursie na “Organizację uprawiania sportu” GKS zawsze dostaje niemal całą dostępna pulę. To tzw. konkurs, bo procedura konkursem jest tylko z nazwy. Zawsze w pierwszej kolejności rezerwowana jest kwota, która przypadnie GKS-owi. To co zostanie, rozdzielane jest na pozostałe kluby. W tym roku zostało tylko 1,8 mln zł. 440 tys. zł z tej kwoty dostanie KS AZS AWF Katowice, 400 tys. zł Naprzód Janów, 300 tys. zł AZS Uniwersytet Śląski, 270 tys. zł KKS Mickiewicz, a po 70 tys. zł Kojotki Naprzód Janów i UKS Sokół 43. Na 20 tys. zł mogą liczyć UKŁ Spin Katowice, KS 06 Kleofas i WSSiRN Start Katowice, a na 10 tys. zł UKS Lider, ZUKS GKS Katowice i Śląski Klub Curlingowy. Nic nie dostali Rozwój Katowice i KS Alpino Katowice.
Prezydent Marcin Krupa zatwierdził też podział pieniędzy na sport dzieci i młodzieży. W tej kategorii niespodzianki też nie ma. Największa kwota – 395 tys. zl – trafi do GKS Katowice, a konkretnie do fundacji Sportowe Katowice. Drugą najwyższa dotację (235 000 zł) otrzyma Rozwój Katowice, a trzecią (85 000) KS AZS AWF Katowice. Pełna lista oraz kwoty, które dostaną poszczególne kluby, znajduje się TUTAJ.
Przyznane w piątek pieniądze to nie koniec finansowania GKS-u w tym roku. Kolejne miliony klub dostanie poprzez podniesienie kapitału zakładowego spółki. To nic innego jak dotacja czy po prostu finansowanie nierentownego podmiotu, ubrane w powtarzaną od lat operację objęcia przez miasto nowych akcji.
Jako GieKSiarz od zawsze to… zgadzam się z większością, którzy nie rozumieją podziału Naszej kasy na sport w K-ce. Nie zgadzam się by ładowano znowu na klub, który miał 2 x awans w zasięgu, ale coś lub ktoś ich przystopował. Po drugie, mamienie mniejszości (bo kibice GieKSy są w mniejszości co do ogółu podatników miasta) budową stadionu który przewija się w mediach od 13 lat jak nie lepiej, jest nudne i co do zakończenia nie realne (tak, tak – stadion nie powstanie, ani w tej, ani w następnej kadencji). Najpierw niech się piłkarze wykażą, potem pogadamy o kasie. Panie prezydencie, czy Pan naprawdę myśli, że wygra wybory głosami kibiców który czują się traktowani jak ciemny lud ??? Na zaciągnięcie tak dużego kredytu na mikro stadion ja się NIE ZGADZAM i BASTA !!!!!!
Do mnie piszesz “menelska patologia” ??
Pan Kato, dziwne pseudo wybrałeś na swoje imie
Kilkanaście milionów idzie rok w rok na ten klubik i jego kibolskie otoczenie, a na kluby akademickie jakieś grosze. Nie wspomnę, że dzieciaki w tym mieście nie mają gdzie pójść pograć na boisku, bo gdzie by się jaśnie pan Krupa zniżył do takich przyziemnych inwestycji
No dawne czasy gdy na bojsko AWF szli my grać (po starym TS Pogoń Katowice).
Nawet dobrej piłki nie było, bo skąd.
A teraz pełno boisk przy szkołach, nawet w parku można pograć. My też dawniel grali. Tylko dzieci na placach dzisiaj nie ma.
Na boiskach przy szkołach pustki.
Do szkoły autem, smartofon i do marketu.
Eee, inne czasy.
My grali gdzie sie da i pełno nas było wszędzie, teraz pustki. Dzieciaki nie wychowane do samoorganizacji i bez chęci do gry w bala i sportu.
Eee, inne czasy.
Budżet obywatelski 30mln w Katowicach, a ludzie biadolą o 11mln na cztery sekcje sportowe; 2piłkarskie, hokej i siata. No i akademię dla dzieciaków.
Zapomniałeś o kilkudziesięciu milionach pompowanych w ten klub przez poprzednie lata i o nadchodzącym zaciągnięciu przez miasto gigantycznego kredytu na budowę całego kompleksu sportowego, głównie dla tego klubu. To nie jest w porządku.
Nie zapomniałem.
A czy czasem nie z kredytów miasto korzysta budując to i tamto. Ostatnio to chyba z kredytu budowa Dworcowej i węzeł drogowy w Piotrowicach?
Chyba że się myle.
Może wiecej o sposobie finansowania danej inwestycji, bedzie podawane w informacjach.
Też jestem ciekaw która inwestycja finansowana jest z kredytu, dotacji, czy ze środków własnych i ewentualnie w jakim procencie.
Ciekawe ile z dotychczasowych inwestycji np. Centra Przesiadkowe (tak potrzebne szczególnie mieszkańcom) z jakich środków zostały sfinansowane.
Mnie też dziwi że drużyna jeszcze nie jest w ekstraklasie. Jak hokej, kobieca i siatkarze. Bo kilka razy mogli być. Tam jest miejsce dla Katowic. To by było wspaniałe, wszystkie sekcje na najwyższych szczeblach rozgrywkach.
Dziwnie się to zbiega i ciagnie z obiecanym Stadionem dla Katowic.
Bardzo uczciwy podział, przecież GKS Katowice to klub na “światowym” poziomie a taki AZS AWF Katowice może się pochwalić jedynie mistrzami olimpijskimi (np.Anita Włodarczyk, Justyna Kowalczyk), mistrzami świata (np.Justyna Święty), mistrzami europy( Kasia Wilk) oraz niezliczoną rzeszą medalistów Mistrzostw Polski w wielu dyscyplinach. Oby tak dalej a polski sport na 100% rozkwitnie.
Czy aby AWF nie jest obecnie w posiadaniu dwóch naszych przedwojennych Stadionów Katowickich;
Jeden, na którym jest obecnie, po TS Pogoń Katowice (obok Kortów im. Jędrzejowskiej)
Drugi, na którym się obecnie buduje, po FC Katowice (późniejszej Gwardii)
Chyba że się mylę
Dla tego AWF rozbudowuje swoje obiekty na nowoczesne i ma się dobrze w Katowicach.
Tego samego życzę całemu Klubowi GKS Katowice z wszystkimi jego sekcjami.
A szczególnie sekcji piłki nożnej, aby wrócili na należyte im miejsce w ekstraklasie.
Obym zobaczył znowu grających piłkarzy w rozgrywkach europejskich na nowym stadionie.
Tutaj sie urodziłem, żyje i pracuje. I życzę sobie, aby to miasto świeciło blaskiem w każdej dyscyplinie sportowej.
Trzeba też wiedzieć Panie Tomku kiedy powiedzieć ‘stop’, ‘basta’, ‘już wystarczy’ – pieniędzy miejskich na ten klub bez żadnych osiągnięć jest przeznaczanych coraz więcej, a im więcej pieniędzy dostają tym gorzej ten klub gra, w coraz niższej lidze. Należy też pamiętać, że w tym blisko 300 tysięcznym mieście na mecze tej całej GieKSy chodzi zaledwie 2-3 tysiące ludzi (i w dużej części jest to najgorsza menelska patologia przynosząca wstyd temu miastu, niszcząca ludziom domy, i generalnie wzbudzająca pogardę o reszty normalnych, porządnych mieszkańców). Skoro od tylu już dziesiątek lat nie potrafią spełnić pokładanych w nich nadziei, to może jednak warto spróbować oddać te pieniądze innym ludziom, innym klubom. Może będzie to z korzyścią dla tego miasta.