Kończy się rozbiórka Hotelu Silesia. Niedługo zacznie się za to wywózka gruzu, który z niego został. Wykonawca prac ma już pozwolenie MZUiM i ustaloną trasę, którą będą jeździły ciężarówki.
Hotel Silesia zniknął z powierzchni ziemi w ciągu kilku tygodni. Do rozebrania został jeszcze dwukondygnacyjny “sarkofag”, który służył jako zabezpieczenie przed ewentualnym osunięciem się głównego budynku, np. z powodu szkół górniczych. Na gruzowisku trwają ostatnie prace. – Wykonawca dzieli gruz na mniejsze bryły, które będą nadawać się do wywiezienia. Dodatkowo odzyskuje różne frakcje, jak np. stalowe druty, które służyły jako zbrojenie. Po zakończeniu tych prac, przystąpi do wywózki – informuje Edyta Łydkowska, odpowiedzialna za marketing w Vastint Poland, który jest inwestorem nowego hotelu Silesia i dwóch biurowców obok niego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Na miejscu Hotelu Silesia stanie hotel i biurowce
Trudno oszacować ile ton gruzu zostało z hotelu Silesia. Nie wiadomo też dokładnie kiedy wykonawca rozbiórki zacznie wywozić gruz. Stosowne pozwolenie od Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów uzyskał już 22 sierpnia. Jest ważne do 21 września. Zgodnie z nim, gruz może być wywożony trzema ciężarówkami. Maksymalny nacisk na jedną oś może wynieść 11,5 tony. Samochody mogą wyjeżdżać na ul. Piotra Skargi i dalej w ul. Sokolską. Przed wyjazdem na ulicę, muszą mieć umyte koła.
Po wywiezieniu gruzu i uporządkowaniu terenu, inwestor chce przystąpić do budowy kompleksu hotelowo-biurowego bez zbędnej zwłoki. Prace mają się zakończyć w 2021 roku.