Tegoroczna edycja akcji “SprzątaMy Dzielnice” nabiera tempa. W trakcie drugiego wydarzenia frekwencja dopisała. W lesie sprzątający znaleźli m.in. walizki, zderzaki i opony.
Trwa wielkie sprzątanie Katowic. Mieszkańcy mieli do wyboru 25 terenów, które ich zdaniem pilnie potrzebują posprzątania. Wśród pięciu wyłonionych w głosowaniu znalazł się las w okolicy ul. Adama w Giszowcu. Sobotnia akcja spotkała się z jeszcze większym zainteresowaniem niż pierwsze sprzątanie w Załężu dwa tygodnie temu. Na miejscu zbiórki pojawiło się około stu wolontariuszy. Przez 3 godziny przeczesywali las w poszukiwaniu odpadów. Nie tylko frekwencja robiła wrażenie, ale również ilość śmieci. Niestety, uczestnicy mieli dużo pracy. Ostatecznie zapełnili ponad dwa kontenery na odpady. Zebrali łącznie 239 worków śmieci. Wśród najbardziej zaskakujących “okazów” było 9 walizek, 2 zderzaki samochodowe i płyty winylowe.
Kolejna odsłona “SprzątaMy Dzielnice” odbędzie się na Koszutce. Pełny harmonogram wydarzeń jest dostępny TUTAJ.
Szkoda że większość to dzieci….