Kierowcy, którzy zaparkowali dzisiaj na ścieżce rowerowej lub chodniku na ul. Pańki, mogli być zaskoczeni. Ich samochody pozostawione obok Uniwersytetu Śląskiego zostały unieruchomione. Świadek widział rowerzystę, który podjechał i spuścił powietrze z kół aut.
Na ulicy Pańki, drodze dojazdowej do Uniwersytetu Śląskiego, parkują głównie studenci. Codziennie można tu zobaczyć mistrzów parkowania w akcji, którzy zastawiają samochodami chodniki i ścieżki rowerowe. Dzisiaj postanowił dać im nauczkę rowerzysta. Jeden z członków popularnej na Facebooku grupy Informacje Drogowe – Śląsk i Okolice, opublikował film. Widać na nim rowerzystę przejeżdżającego między zaparkowanymi na ścieżce rowerowej samochodami. Jednak wcześniej, około godziny 10.20, miał on przebić opony w samochodach.
Jak relacjonuje świadek, mężczyźnie przeszkadzały pozostawione w tym miejscu auta. Pojechaliśmy na miejsce. Okazało się, że opony nie ucierpiały. Rowerzysta tylko spuścił powietrze w kołach trzech samochodów. W ten sposób unieruchomił zaparkowane na ścieżce rowerowej i chodniku volkswagena golfa, suzuki swifta i forda focusa. Po chwili obok swojego samochodu była już jedna ze studentek. Z pomocą przyszedł jej ojciec, który przywiózł kompresor i napompował koła w volkswagenie. – Coś trzeba z tym zrobić – powiedział. Stwierdził, że wszyscy w tym miejscu tak parkują. Dodał, że jeśli komuś przeszkadzają samochody na ścieżce, to powinien wezwać straż miejską lub policję, a nie samodzielnie wymierzać sprawiedliwość. Najprawdopodobniej sprawa nie zostanie jednak zgłoszona na policję.
Brawo dla rowerzysty.
Hańba dla ojca córeczki, ale jak widać jabłko daleko nie pada.
Czy rowerzysta ma jakiegoś patronajta? Chętnie bym wspomógł tą działalność, może znalazł by sie jakiś wspólnik dla niego?
Te zdjecia to swietna pointa, kola sie pompuja bo tatus przyjechal a dziewoje z nosami w telefonach. *uj tam przepisy, przeciez inni tak parkuja, zero myslenia tylko ja ja ja. A przepisy? przeciez wiadomo ze nikt nie przyjedzie, mandatu nie bedzie, a jakby co to przyjedzie zatroskany tatus ktory powie jakze to tak nie zadzwonic na straz, albo jakis glupiomondry na forum, ze teraz dopiero dlugo bedzie auto odjezdzac i rowewrzysta glupio zrobil. OTOZ auto stalo i byla Du** zbita wiec, dal nauczke kapewu?
Ciekawe co byłoby bardziej dotkliwe, mandat 300 zł czy pompowanie kół? Ja bym wezwała straż miejską
Pompowanie kół zdecydowanie. Skoro nie chciało mu się iść kilkaset metrów z jakiegoś wolnego miejsca to tymbardziej nie będzie mu się chciało pompować pół godziny. Ogólnie dzisiaj panuje tendencja do nieprzemęczania się. Straż miejska? Ok 19:30 widziałem jak dwóch Januszów stało na chodniku prawie na skrzyżowaniu Uniwersytecka x Roździeńskiego. Widziałem, że jechali i nawet ich nie wzruszyło. Nieuchronność kary jest najważniejsza, wysokość jest drugoplanowa. Jeśli mandat jest mało prawdopodobny to nikt się nim nie przejmuje.
policja nie pzyjezdza do takich pierdol, a straz miejska po 5 godzinach albo i w ogole wiec nie dziwie sie rowerzyscie
Niestety, czasem jak się przechodzi obok samochodów zaparkowanych przez egoistów na ścieżkach, chodnikach, zieleńcach, w bramach, w przejściach, etc to naprawdę już ma się dość i czasem sama mam ochotę im powybijać szyby albo obdrapać lakier kluczem. Może w końcu dotrze, że nie są jedynymi użytkownikami dróg. Są też piesi, rowerzyści, rodziny z dziećmi, osoby starsze, niepełnosprawne. Kierowcy samochodów mają zbyt wiele przywilejów.
to żadne wykroczenie. doprowadził do uniemożliwienia ucieczki z miejsca popełnienia wykroczenia.
dzięki temu policja mogła dojechać na czas.
jeśli schwytam człowieka uciekającego z cudzym portfelem i przytrzymam do przybycia służb, dostanę medal – tutaj analogicznie, facet powinien dostać medal za przytrzymanie sprawców.
W sumie to dobry pomysł takie combo – spuścić powietrze i zadzwonić po niebieskich 😀
“Tu wszyscy tak parkują”. Może ten pan ma prywatną posesję z bramą? Ciekawe jak reaguje na zastawioną bramę?
Brawo Brawo Brawo. Gratuluje odwagi 😉 A kierowcy zamiast się “rzucać “powinno wziąć na klatę swój błąd i na przyszłość się zastanowić co robią
Porazka!!! Wstyd i chanba!!!! Dlaczego ludziom jest wszystko obojetne?..”Stwierdził, że wszyscy w tym miejscu tak parkują. Dodał, że jeśli komuś przeszkadzają samochody na ścieżce, to powinien wezwać straż miejską lub policję, a nie samodzielnie wymierzać sprawiedliwość.” Czy ludzie potrafia jeszcze myslec czy wszystko maja w d… ?
Gdzie jest straz ,gdzie jest porzadek? Brawo dla rowerzysty!!!
“Najprawdopodobniej sprawa nie zostanie jednak zgłoszona na policję.” Na policję, a co policja mu zrobi? Gdyby poprzebijał to była by sprawa o zniszczenie mienia, ale za wypuszczenie powietrza z kół to go mogą pocałować w pompkę… samochodową oczywiście 🙂 Brawo Ty. Też mnie nie raz korciło zrobić coś podobnego. To jest chyba najlepsza, legalna, bezkosztowa dla ukaranego, ale jakże dotkliwa kara 🙂
Ojcu i córeczce, który się tłumaczy “wszystkimi” polecam naśladować muchy, miliony nie mogą się mylić;)
hahahahah love it!!!
Teraz na pewno szybko odjadą, co usprawni przejazd rowerem. xD
Brawa dla tego rowerzysty!!! Skoro Straż Miejska nie potrafi przyjechać i wystawić mandatu to może rowerzysta nauczy czegoś pseudokierowców którym się wydaje, że mogą zostawiać auto gdziekolwiek !
Brawo dla rowerzysty!!! Też się kiedyś zastanawiałem, żeby coś takiego zrobić. Niech się cieszą, że nie przebite. Będą mieli nauczkę. Straż miejska tam nie zakłada blokad. Mówią czasem, że teren Uniwersytetu i nie mogą sami. A czasem zakładają, ale na ścieżkach jeszcze nie widziałem.
Moje ulubione “wszyscy w tym miejscu tak parkują”. Jak wszyscy to i ja! No i jacy wszyscy? Wszyscy mieszkańcy Chorzowa? Wszyscy studenci? Wszyscy w zielonych spodniach?