Miasto ogłosiło drugi przetarg na modernizacje toalet w Spodku, bo w pierwszym nie było chętnych. Katowice chcą ponownie wydać na ten cel 3,6 mln zł. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to inwestycja zakończy się pod koniec lata przyszłego roku.
Nie było chętnych w pierwszym przetargu, ale miasto nie daje więcej pieniędzy na modernizację toalet w Spodku. Konkurs na projekt został rozstrzygnięty w październiku 2017 roku. Przeprowadziło go SARP na zlecenie spółki PTWP EC, czyli zarządcy Spodka i MCK. Wygrała pracownia Wojciecha Gwizdaka 2G Studio z Kielc. Od tamtej pory Katowice przeprowadziły jeden przetarg na wykonanie modernizacji. Jednak zainteresowania nie było. Przetarg został unieważniony w czerwcu tego roku, a teraz rozpoczął się kolejny. Pomimo braku chętnych za pierwszym razem, miasto swojej propozycji cenowej nie zmieniło. Nadal na remont wysłużonych toalet w Spodku zamierza zapłacić nieco ponad 3,6 mln zł netto. Zgodnie z ustaleniami, operator Spodka też ma mieć swój wkład w inwestycję. Dostarczy on wyposażenie toalet, którego wartość jest szacowana na ok. 400 tys. zł. Jednak najpierw konieczna jest całkowita rozbiórka obecnych toalet i realizacja nowych instalacji wodno-kanalizacyjnych. Na pełną modernizację ewentualny wykonawca nie będzie miał zbyt wiele czasu. Jest to uzależnione od ramówki wydarzeń w hali. Prace miałyby się rozpocząć dopiero 17 czerwca 2019 roku. Powinny potrwać najpóźniej do 15 września. Na składanie ofert w przetargu firmy mają około dwa tygodnie. Termin upływa 5 grudnia.