Zakończyła się rewitalizacja skweru w Katowicach. Przestrzeń o powierzchni ok. 25 tys. m kw. zmieniła się całkowicie. Chociaż część drzew trzeba było wyciąć, to przybyło tu sporo zieleni. Cała inwestycja kosztowała ponad 2,3 mln zł.
Przygotowania do rewitalizacji skweru Walentego Fojkisa na Wełnowcu rozpoczęły się już w 2013 roku. Mieszkańcy wzięli udział w konsultacjach i na podstawie ich uwag powstała konkretne koncepcja. – Jedyna rzecz, która budziła kontrowersje to była wycinka drzew. Stary drzewostan musiał zostać wycięty. To głównie topole, a niektóre były już naprawdę niebezpieczne. Były wysokie, łamliwe i kruche – mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej. Konkretne prace pomiędzy ulicami Gnieźnieńską a Karłowicza rozpoczęły się w czerwcu. Teraz jest tu dużo bardziej zielono, pojawiły się nowe ławki, latarnie, kosze na śmieci i stojaki rowerowe.
Skwer przed rewitalizacją nie zachęcał do spacerów. Teraz korzysta z niego sporo mieszkańców. – Dzisiaj, żeby miasto było postrzegane jako atrakcyjne i przyciągało mieszkańców nie wystarczy już mieć interesujących ofert pracy i atrakcyjnych mieszkań. Ludzie chcą wiedzieć, co będą mogli robić po pracy – mówi prezydent Marcin Krupa i podkreśla, że przy realizacji skweru Fojkisa bardzo ważne były nowe nasadzenia. Na powierzchni ponad 25 tys m kw. posadzono 15 grabów pospolitych, a także kilka tysięcy krzewów, bylin i traw. Na rewitalizację miasto wydało ponad 2,3 mln zł