Na krótkim odcinku ul. Mariackiej na chwilę pojawiły się słupki i taśmy. To miejsce, w którym nawierzchnia jest bardzo zniszczona. Nie wiadomo kto dokładnie je wystawił, ale na pewno nie były to służby miejskie.
Ten fragment ulicy Mariackiej jest jednym z bardziej uciążliwych dla pieszych. Już od dłuższego czasu płyty chodnikowe proszą się tu o wymianę. Są pokruszone, a niektóre z nich wystają lub zapadają się.miniony weekend na ul. Mariackiej, na wysokości narożnej kamienicy o numerze 10, pojawiły się słupki i taśmy. Wygrodzony został zniszczony fragment ulicy. Okazuje się, że słupki postawił ktoś na własną rękę. Jak poinformowało nas miasto, żadne służby miejskie nie brały w tym udziału. Strażnicy miejscy ustalili, że to inicjatywa jednego z właścicieli lub dozorców któregoś z budynków przy ul. Mariackiej. Chodziło o to, żeby ludzie nie przechodzili tędy, bo łatwo w tym miejscu potknąć się lub poślizgnąć.
Zabezpieczenia szybko zniknęły, ale problem uszkodzonej nawierzchni pozostał. Na razie miasto nie planuje przeprowadzać tu remontów. – Gdy rozpoczną się prace nad przebudową ul. Tylnej Mariackiej, to temat ul. Mariackiej powróci z pełną mocą – mówi Krzysztof Kaczorowski z biura prasowego UM Katowice. Na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi. Miasto przeprowadziło w listopadzie przetarg na przebudowę ul. Mariackiej Tylnej, ale wszystkie oferty okazały się zbyt drogie.
