O kolejne trzy miesiące Prokuratura Krajowa przedłużyła śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości przy organizacji przetargów w KZK GOP. Śledczy czekają teraz na opinię biegłego, która ma być gotowa w czerwcu.
O nieprawidłowościach przy organizacji przetargów na obsługę 181 linii autobusowych prokuraturę zawiadomiła Najwyższa Izba Kontroli, która kontrolowała wybrane aspekty działalności KZK GOP z lat 2010-2014. Według NIK, związek tak przygotowywał przetargi, że mogło je wygrać tylko konsorcjum miejskich spółek PKM Sosnowiec, PKM Katowice i PKM Gliwice. Jak wyliczyli kontrolerzy NIK, takie przygotowanie przetargów naraziło KZK GOP na straty w wysokości nawet 442 mln zł.
PRZECZYTAJ: To co działo się w KZK GOP daje mocne podstawy do rozwiązania tej instytucji
W odpowiedzi na zarzuty NIK, Roman Urbańczyk, przewodniczący zarządu KZK GOP przekonywał, że przetargi zostały przeprowadzone prawidłowo. Prokuratura postanowiła jednak zająć się sprawą. Śledztwo prowadzone jest w sprawie nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym, związanego z wyrządzeniem szkody majątkowej w wielkich rozmiarach przez zarząd KZK GOP. To przestępstwo z art. 296 par. 1 i 3 Kodeksu Karnego.
PRZECZYTAJ: KZK GOP pod lupą prokuratury
Obecnie sprawę prowadzi Prokuratura Krajowa. Wprawdzie postępowanie miało się zakończyć 4 marca, ale po raz kolejny zostało przedłużone. – Postępowanie to w dalszym ciągu pozostaje w toku. Prokuratura Krajowa okres jego trwania przedłużyła do 4 czerwca 2017 roku. Aktualnie, prokurator oczekuje na wydanie zleconej opinii specjalistycznej z zakresu organizacji transportu zbiorowego, logistyki i zamówień publicznych. Jej opracowanie planowane jest na czerwiec 2017 roku – informuje Ireneusz Kunert, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Niewykluczone więc, że śledztwo nie zakończy się w czerwcu i zostanie przedłużone po raz kolejny.