Będzie łatwiej o mieszkanie komunalne w Katowicach

Jeszcze w tym roku zmienią się zasady przyznawania mieszkań komunalnych w Katowicach. Dzięki temu szansę na lokum od gminy będzie miało znacznie więcej osób niż dotychczas. Zmiany wynikają ze wzrostu płac w Polsce i programu 500 plus, ale także z dużej liczby mieszkań, które stoją puste.

Podstawowa zmiana jaką proponuje urząd miasta dotyczy kryterium dochodowego, które uprawnia do mieszkania z gminy. Obecnie, żeby mieć szansę na tzw. mieszkanie komunalne (czyli najem na czas nieoznaczony), dochód osoby samotnej nie może przekroczyć 1 853,38 zł brutto (czyli “na rękę” z podatkiem). To 210% najniższej emerytury. Po zmianie będzie to 2 294,66 zł (260%). To oznacza, że starając się o lokal komunalny będzie można być “bogatszym” o około 450 zł. W przypadku gospodarstwa wieloosobowego, stawka wzrasta z 970,82 zł (110% najniższej emerytury) na osobę do 1 412,10 zł (160%). Większe dochody będą też mogły mieć osoby niepełnosprawne. Dochód liczony jest z ostatnich trzech miesięcy przed złożeniem wniosku. Nieważny jest charakter umowy i rodzaj zatrudnienia. Może to być umowa o pracę, zlecenie czy o dzieło. Co ciekawe, miasto nie tylko podwyższa górną granicę dochodu, ale jednocześnie obniża dolną. Co to oznacza? Część osób, która czeka na lokal socjalny, “załapie” się na listę chętnych do lokalu na czas nieoznaczony.

Obecnie żeby się o niego starać osoba samotna nie może zarabiać mniej niż 882,56 zł brutto (100% najniższej emerytury). W gospodarstwie wieloosobowym to 529,54 zł na osobę w rodzinie. Po zmianie będzie to odpowiednio 706,06 zł i 441,28 zł.

Zmiany dotkną też program “Mieszkanie za remont”. O ile dolna granica dochodu pozostaje bez zmian, o tyle miasto podwyższa tę górną. W przypadku osoby samotnej z 3 088,96 zł do 3 530,24 zł, a w gospodarstwie wieloosobowym z 1 853,38 zł do 2 294,66 zł. O wszystkich warunkach programu “Mieszkanie za remont” można przeczytać TUTAJ.

Oprócz kryterium dochodowego, zmieni się także to powierzchniowe. Do tej pory, żeby starać się o mieszkanie komunalne, nie można było w dotychczasowym lokum mieć więcej niż 6 m kw. (liczy się powierzchnia pokoi). Teraz będzie to 8 m kw. a w przypadku osób niepełnosprawnych – 14 m kw. (obecnie 12).

Co ważne, starając się o lokal z gminy nie można mieć tytułu prawnego (czyli był właścicielem lub współwłaścicielem) żadnego lokalu mieszkalnego.

Jak mówi Roman Buła, naczelnik wydziału budynków i dróg UM Katowice, liberalizacja kryteriów to odpowiedź na to co dzieje się w kraju. – Wrosła płaca minimalna, rodziny dostały też dodatkowy dochód w postaci pieniędzy z programu 500 plus. Nie możemy tego nie zauważać – mówi Buła.

Wyśrubowane kryteria sprawiły, że stosunkowo niewiele osób ma obecnie szansę na lokal komunalny. Nie ma też kolejki. Wszyscy, którzy złożyli wniosek w 2015 roku i spełniali kryteria, dostali już w tym roku propozycję mieszkania, a większość zawarła umowy najmu. Takich osób i rodzin było sto. Innymi słowy, na liście nie ma już chętnych na mieszkania. A tych ostatnich jest dużo. Obecnie wolnych lokali mieszkalnych do wynajęcia jest 473.

Ale problemem nie są tylko lokale wynajmowane na czas nieoznaczony. Znacznie gorsza sytuacja jest z lokalami socjalnymi. Kolejka sięga już 3 tys. rodzin, z czego wiele to wynik wyroków eksmisyjnych. Miasto nie ma “socjali”, wiec musi płacić prywatnym właścicielom, spółdzielniom czy spółkom odszkodowania. Rocznie to ponad 4 mln zł. Proponowane zmiany mają pomóc w jakimś stopniu rozwiązać i ten problem.

Nowelizacja uchwały “Zasady wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta Katowice” trafi niedługo do branżowych komisji rady miasta, a potem na sesję. Najprawdopodobniej będzie głosowana w październiku, co oznacza, że wejdzie w życie w listopadzie.