Miasto wystawiło na sprzedaż dużą działkę na os. Paderewskiego. Nabywca będzie ją musiał zabudować maksymalnie w ciągu 4 lat. Jej główne przeznaczenie w planie zagospodarowania to zabudowa mieszkaniowa.
O tym, że miasto wystawi na sprzedaż działki nr 4/69, 4/79 i 4/73 w rejonie ulic Granicznej i Paderewskiego pisaliśmy już we wrześniu 2023 roku. Ogłoszenie licytacji trochę się przeciągnęło. Teraz jednak potencjalni chętni mogą już zapoznać się z warunkami przetargu. Łącznie sprzede zostaną działki o powierzchni 4133 m kw. W przeszłości był to teren zielony, na którym obecnie znajduje się zaplecze budowy pobliskiego osiedla. Przygotowany do sprzedaży przez miasto teren też zostanie zabudowany. W przeciwnym razie miasto będzie mogło go odkupić.
Jak wynika z warunków przetargu, w ciągu 24 miesięcy od daty kupna działek, nowy właściciel będzie musiał rozpocząć ich zabudowę. W tym czasie będą musiały powstać co najmniej fundamenty. Z kolei w ciągu 4 lat od zakupu na działkach musi już stać budynek w stanie surowym zamkniętym.
Cena wywoławcza w przetargu wynosi 6 000 000 zł, co oznacza, że 1 m kw. miasto wyceniło na 1451,72 zł.
Jak wynika z ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, na sprzedawanych przez miasto działkach mogą się znaleźć zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna i zabudowa usługowa użyteczności publicznej. W grę wchodzą więc przede wszystkim kolejne bloki.
Przetarg odbędzie się 24 czerwca 2024 roku.
jest tyle miejsc, które możnaby w tym mieście rewitalizować, remontować stare kamienice, wyburzać stare budynki i stawiać w ich miejsce ładne osiedla, a tymczasem lepiej nawciskać kolejnych budynków w przestrzeni, która już jest zakorkowana i nie jest w stanie stanowić dobrej przestrzeni do życia dla takiej ilości ludzi (i samochodów)
wolałem się wyprowadzić do sąsiedniego miasta a dojazd szybszy .Katowice sa.miastem za ciasnym aby mogło się rozwijać i dlatego takie wypadki jak na opt czy Paderewskiego będą coraz częściej sie zdazac bo nie ma gdzie budowac mieszkan tylko ciekawe jest ze miasto ma coraz mniej mieszkańców a coraz to nowe osiedla powstają
1) Jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. To, że buduje się obok nie wynika z braku miejsca w mieście – są inne czynniki, jak chociażby niższy koszt, bo są już chociażby instalacje czy droga. Owszem te budynki są za blisko, nie mówię, że to popieram. Natomiast nie masz racji, że miasto jest za ciasne – jest sporo nieużytków czy terenów poprzemysłowych – wystarczy spojrzeć na satelitarne google maps. Zresztą w niektórych przypadkach widać jeszcze stare zdjęcie “z lotu ptaka” i jednocześnie widać napisy, że już coś tam zbudowano w ciągu ostatnich dwóch lat. Dobudowywanie do istniejącej zabudowy jest ogólnie rzecz biorąc bardziej racjonalne niż wycinanie lasu pod budowę czy budowanie na obrzeżach.
2) Co to oznacza mieszkaniec? Osoba, która jest zameldowana czy zamieszkuje? Założę się, że nawet większość z tych którzy się wprowadzają nie melduje się z różnych powodów. Chociażby dlatego, że pracując w Katowicach, jeśli formalnie jest się zameldowanym gdzieś indziej, to rocznie zarabiasz więcej, a niektórzy ludzie liczą każdy grosz.
3) Przejdź się późnym wieczorem po osiedlach oddanych do użytku po mniej więcej roku od tego faktu (to są mieszkania nie pod klucz, ale trzeba wszystko wykończyć lub po oddaniu bloku robi to firma). Większość albo nawet zdecydowana większość jest zamieszkana. Mieszkań brakuje w całej Polsce. Inna sprawa kogo na nie stać.
no, takie straszne, że w mieście mieszkania powstają. w głowie się nie mieści, że ludzie chcieliby mieć gdzie mieszkać
Deweloperzy rządzą naszymi miastami, robią co chcą za pozwoleniem władz miejskich. To oni byli głównymi sponsorami kampani wyborczej. W Chorzowie to samo, Park Śląski jest pomału zabudowywany, ostatnia akcja z wycinką drzew na terenie OPT przez “prywatne osoby ” Włodarze i rady miejskie powinny być szczegółowo rozliczane pod koniec kadencji za działania pod deweloperów oraz powinna być ustawa że prezydentem miasta można być tylko max 2 kadencje a radni też max 2 kadencje a po 8 latach przerwy mogliby ubiegać się ponownie o fotel radnego i też na max 2 kadencje
bzdury !
mieszkania dla handleży mają po kilkaset mieszakń to mafia ! tak samo jak mafia która ma to budować .
jak można było wybrać takiego pajaca masakra